tesa1959
/ 2011-04-10 10:20
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Nie zrozumiałeś mnie. Nie uczestniczę w żadnej nagonce. Napisałam przecież
chcę jak najbardziej wyjaśnienia przyczyn katastrof,
ukarania winnych, ale po udowodnieniu winy a nie oskarżeniach bez dowodów (bo jak
inaczej można nazwać oskarżenia, które pojawiły się w dniu tragedii).
a moje słowa o braku zaufania do polityków rosyjskich znaczą tylko i wyłącznie tyle - brak zaufania, a więc aby uwierzyć w ich zapewnienia, potrzebuję potwierdzenia z innych źródeł.
."Śpieszmy się
kochać ludzi tak szybko odchodzą" ?...
Te słowa mam wyryte na stałe w swoim sumieniu, nie kieruję się nienawiścią do nikogo, ponieważ to uczucie jest mi zupełnie obce. Jednak brak zaufania nie przeczy miłości bliźniego. Obawiałeś się swego czasu, że jestem naiwna w swej dobroci, a więc masz okazję przekonać się, że nie jestem. Może teraz z kolei stwierdzisz, że jestem jak chorągiewka, ale zapewniam Cię, że nie: mam swoje zdanie, które trudno zmienić( ale nie jest to niemożliwe), ale nie kieruję się uprzedzeniami. Dla mnie każdy człowiek przedstawia wartość, nikogo nie potępiam, ale nie znaczy to, że mam każdemu ufać jeśli mam inne doświadczenie. Uważam, że każdy człowiek za swoje czyny będzie sądzony w swoim czasie i nie jest to moje zadanie.