Masz rację , ale tak nie do końca.
Tak znaczny spadek produkcji grozi masowymi bankructwami firm produkcyjnych.
Duża konkurencja, mała produkcja wymusza spadki cen. Ale niskie ceny wyrobów nie przekładają się na spadki cen mieszkań - deweloperzy nadal utrzymują poziom cenowy, zwiększają zyski korzystając z sytuacji w jakiej znaleźli się producenci.
Nie zapominajmy też o tym, że dużo firm produkcyjnych korzystało z dotacji unijnych i zwiększało swój potencjał produkcyjny, który teraz jest wykorzystywany w minimalnym stopniu. A wymogi i zobowiązania, jakie nakładają eurofundusze (zwiększenie produkcji, zatrudnienie itd.) trzeba spełnić co obecnie jest niemożliwe. Czyli zwrot dotacji i bankructwo.