Czy poniższa interpretacja obliczenia należnego podatku jest słuszna? Bo aż mnie zdziwiło, że płacę ponad 10-krotnie mniejszy podatek.

Lokując w banku np. 100 000 zł po roku mamy np. plus 10% tj. 110 000 zł. Naszym zyskiem brutto jest 10 000 zł. Bank automatycznie odprowadza od tego zysku podatek 19% czyli 1900 zł. Zyskiem netto z tej lokaty jest 8100 zł.

FI - lokujemy 100 000 zł (1 fundusz akcyjny, którego 1 jednostka uczestnictwa kosztuje 100 zł; kupimy 1000 j.u. po 100 zł każda co da łączną wartość kapitału 100 000 zł). Po roku wzrośnie wartość rachunku np. o plus 10% do 110 000 zł. To będzie znaczyło, że posiadamy 1000 j.u. o wartości każdej 110 zł. Chcąc wyjąć z rachunku zarobione pieniądze BEZ naruszania kapitału (tak jak w przypadku powyżej) sprzedajemy j.u. o równowartości 10 000 zł czyli 90,90 szt. j.u. Zysk na każdą j.u. wyniósł 10 zł a zinwestowanym kapitałem jest 100 zł. Zatem podatek od zysków kapitałowych jest liczony od przypadającego zysku na każdą sprzedaną j.u. Więc 90,90 razy 10 zł to jest zysk brutto na sprzedane j.u. czyli 909 zł. Podatek od zysków kapitałowych 19% X 909 zł równa się 172,73 zł