dziękuje za odpowiedź ;)
sprawa jest bardziej skomplikowana -tzn-handlarz sprowadził, ubezpieczył na rok (zapłacił składke na pół roku), bez polskiego przeglądu , (na polisie jest odreczna adnotacja ,że wymagana jest do 30 dni zmiana numeru rejestracyjnego ) samochód został przez nas zakupiony na firmę (FV) po 4 miesiącach , samochód nadal nie był zarejestrowany w Polsce .bezpośrednio po zakupie ,dokonaliśmy pierwszego przeglądu w Polsce i zarestrowaliśmy wykupując własna polisę,nikt nie sprawdził polisy którą dostaliśmy od sprzedawcy dziłając w przekonaniu ,że na samochód nie zarejestrowany w Polsce nie może mieć policy dłuższej niż 30 dniowa .(jak to było przy wcześniejszych takich transakcjach) Ubezpieczyciel który sprzedał sporną polisę wymaga spłaty 2 półrocza .Nie mogę znaleźć podstawy prawnej ,która określa podobną sytuacje bezspornie. w ustawie jest zapis ,że w takiej sytuacji ubezpieczyciel może wymagać polskiego przeglądu , ale nie musi , do tego typu umowy powinna być klauzula ,że jeśli właściciel pojazdu nie zarejestruje pojazdu w ciągu 30 dni to strony mogą odstąpić od umowy , ale nawet gdyby ten odręczny zapisek na polisie potraktować jako wspomnianą klauzule , to też może nie musi (słynna INTERPRETACJA)
jakie mam w takiej sytuacji możliwości , poza zapłaceniem żądanej składki ?