w temacie watku redakcji forum uznac nalezy, ze apel jest w pelni czytelny....forum
jest dla nas i od nas zalezy jego jakosc, redakcja jedynie udostepnia, bezplatnie,
miejsce na serwerze
no dobra...pogadali i czas zasiadac za stery.....demo......
p.s. w temacie watku redakcji forum uznac nalezy, ze apel jest w pelni czytelny....forum jest dla nas i od nas zalezy jego jakosc, redakcja jedynie udostepnia, bezplatnie, miejsce na serwerze....proste, a w poniedzialek juz bedzie Ed i skoncza sie figle.....
forum jest dla nas i od nas zalezy jego jakosc, redakcja jedynie udostepnia, bezplatnie,
miejsce na serwerze....proste
Jeśli tak, to ten post nie powinien dot. "od moderatora" tylko "od darczyńcy bezpłatnego miejsca na serwerze".
Zamiast pisać głupie apele, lepiej by się zajęli rolą "moderatora"
A w temacie Pana K. wypowiadałem się i zdania nie zmienię - atak na Green odbieram jako zaściankową, prowincjonalną, irracjonalną i tupeciarską chęć wywyższenia się kosztem "zielonej". Tak naprawdę, Pan K. chyba trochę umoczył i stąd tyle złości i jadu.
Może "mądrzejsi" ode mnie wytłumaczą o co chodzi...
ten cudzysłów w moim przypadku moze być uzasadniony..:))...................i dlatego ośmielilam się zabrac glos.............................może to chodzi o apel - prośbę pana k, w oddzielnym wątku i modo poczuł się zobowiązany odpowiedzieć.
Zupełnie nie rozumiem apelu dot. troski o forum...
Wydawało mi się, że troszczyć się o forum powinni moderatorzy - rolą "moderatora" jest przede wszystkim inicjowanie dyskusji i dbanie o jej należyte prowadzenie (a nie ograniczanie się li tylko do bezmyślnego kasowania postów).
Uwaga na temat koloru bramki osobiście mnie rozwaliła... jeśli moderatorzy inwestują w dolara, to tym bardziej powinni dbać o forum, ale... gdzie tu bezstronność.
Może "mądrzejsi" ode mnie wytłumaczą o co chodzi...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.