Kasiu. Pszeczytaj wszystkie szczegóły tej sprawy.
Nie ma podstaw się zalić, bo to nie było ubezpieczenie na życie,lecz ubezpieczenie wypadkowe.

Jest to polisa od nnw (grupa statystyczna 66). Nie ma tam nic co mogloby zaskoczyc typu maly druk czy cos podobnego. W czesci: zakres ubezpieczenia, rodzaje swiadczen i ryzyk sa wyszczegolnione 2 punkty: 1. swiadczenie z tytulu trwalego uszczerbku na zdrowiu - z ryzykiem zawalu serca i krwotoku srodczaszkowego; 2. swiadczenie z tytulu smierci ubezpieczonego - z ryzykiem zawalu serca i krwotoku srodczaszkowego. Wyglada to na normalna polise, nic szczegolnego...

Witaj, bardzo mi przykro z powodu straty brata i nie wypłaty odszkodowania. Jednak z tego co piszesz, wyraźnie wynika, że była to polisa obejmująca NNW (zawał w tym przypadku ma o tyle znaczenie, o ile był bezpośrednio związany z wypadkiem, jeśli nie był związany z wypadkiem to wypłaty nie będzie). Nie nazwałbym tego przypadku oszustwem, lub kruczkiem prawnym, czy tez grą słów, bo ubezpieczenie NNW po prostu nie obejmuje naturalnej śmierci, tak jak i chorób. Wszystko jest jasno napisane w polisie i dotyczy to nie tylko PZU, lecz wielu innych ubezpieczalni.
Polisy NNW są tanie i dość powszechne, ale też i wiele przypadków pomijają, niestety sa wybierane głównie dlatego, że są tanie...