Spadek liczby budów w USA, spadek produkcji przemysłowej w Niemczech, duży spadek zakupów konsumpcyjnych w grudniu w Polsce...
Wzrost liczby rejestrowanych bezrobotnych w USA świadczy o słabości gospodarki, podobnie jak trudności ze spłatą kredytów hipotecznych- no jak może ktoś za Atlantykiem mówić, że gospodarka ma sie dobrze??
O dodruku papierowego pieniądza już nie wspomnę!
Dziś podczas jazdy autem, widząc powszechny kretynizm na drogach doszedłem do wniosku, że to wszystko jednak KRACHNIE!