Rozczarowana Polka
/ 87.205.181.* / 2014-10-03 23:05
Szanowni Państwo, Forumowicze,
Kwestia emerytur w Polsce, to kwestia, która już za kilka lat stanie się prawdziwym boleśnie odczuwalnym problemem dla wielu Osób i ich Rodzin. Wysokość emerytury to będzie kwota znacznie niższa niż obecne najniższe wynagrodzenie… Kto z emerytów przeżyje za takie pieniądze? Jeśli w ogóle dożyje tej emerytury? Do tego przecież mamy w Polsce takie prawo, że jeśli umrze jedno z małżonków (mimo, że oboje małżonkowie np. pracowali przez całe życie), ZUS kradnie nam jedną emeryturę… mało tego: małżonek, który jeszcze żyje otrzyma jedynie 85% tej jednej emerytury – która z łaski na uciechę jest – ku radości wszystkich – tą wyższą niż ta druga! To naprawdę łaskawość! Byłoby to zrozumiałe w sytuacji, gdy jedno z małżonków nie pracowało zawodowo, ale gdy pracowali oboje? Jak to możliwe, że wszyscy się na to zgodziliśmy jako naród? Czy dlatego tłumaczy się nam, że mamy pracować całe życie, wówczas my i nasze rodziny będziemy korzystać z wypracowanych emerytur? Przecież to jawna nieprawda i zwykłe złodziejstwo! Polacy, pora więc otworzyć wreszcie oczy. Bo tak naprawdę dotychczas, aby uzyskać „godnie wysoką emeryturę” wystarczyło przepracować ustawowe minimum 25 lat rozpoczęte na tyle późno, żeby skończyły się, gdy nam wypadną 65 urodziny - ale za godne konkretnie wysokie wynagrodzenie! Kto z Nas o tym wiedział? Tak! Kto wiedział i mógł to wykorzystać, zrobił to! A co będzie z nami? Jeśli dożyjemy wieku emerytalnego, to albo będziemy wegetować do kolejnego świadczenia po opłaceniu rachunków (dobrze jeśli wystarczy na mleko i chleb), albo zjemy coś lepszego od czasu do czasu, ale „pójdziemy pod most” za niezapłacone rachunki. I jak tu pozwolić swoim Dzieciom mieszkać w tym kraju? Jak mają patrzeć w przyszłość, w kraju, gdzie największy „oszust” to rząd, który najpierw pozwala Nam wierzyć, że będziemy oszczędzać sobie część składki ubezpieczeniowej na swoją przyszłą emeryturę, a następnie informując, że „źle sobie policzył” podstępnie okrada swój naród pozornie dając Nam możliwość wyboru w czasie, kiedy większość z Nas ma okazję odpocząć wraz z Rodziną korzystając z odrobiny słońca. Nie takiej przyszłości Wszyscy oczekiwaliśmy!
Rozczarowana Polka