Pojawiają się tu też opinie ludzi myślących - niestety dla wielu myslenie to męczące zajęcie a pisać - gadać - lubią nawet papugi. Do kształtowania opinii, łączenia faktów, logicznego wnioskowania zdolnych jest podobno jedynie 5% populacji (!)

To smutne, ale większość ludzi zdolna jest tylko do powielania opinii dostarczonych jako gotowy produkt. Media z zasady nie zostawiają odbiorców sam na sam z faktami - natychmiast po transmisji deaty politycznej, a nawet meczu, pojawia się komentaż "ekspertów" bo widzowie są w pierwszej chwili przerażeni - nie wiedzą co mają myśleć; dopiero mają się dowiedzieć jaka jest "ich" opinia w danej sprawie.

Totalna walka z Radiem Maryja toczy się z różnych pobudek: światopoklądowych, politycznych i ekonomicznych. Przeciętny tu dyskutant tych sfer nie odróżnia; on jedynie wie, że dowalić Rydzykowi jest trendy ( bo tak słyszał w TVN i kilku "odlotowych stacjach).

Jak o mnie chodzi - nie wiem - zwyczajnie nie wiem, czy warto próbować rozmawiać ludźmi, których fakty nie obchodzą; złoszczą się, obrażają, usztywniają i radykalizują poglady, ale z drugiej strony ...
- "w końcu nawet UB-ek też jest brat i człowiek... "

Dotacje unijne mają to do siebie, że muszą być szczegółowo rozliczone a pieniądze wydane zgodnie z projektem.
A dotacja, kolego z sąsiedztwa (chyba nie mojego) była przeznaczona nie dla Rydzyka lecz na budowę szkoły dla młodych obywateli tego kraju. I to im zrobiono krzywdę.

A na dodatek jestem przekonany, że ta szkoła powstała by szybko i sprawnie - nie da się zaprzeczyć, że organizacja pracy tam nie szwankuje.

Działalność o.Rydzyka rozwija ludzi "inaczej" - w kierunku ciemnoty i zabobonu niezależnie ,czy on to nazwie wydziałem informatyki, czy szukaniem diabła na łebku szpilki... A że ma zwolenników w naszym ciemnym narodzie? Inkwizycja też ich miała...

a jakim ekspetem jestes kolego totu, ze oceniasz kto ma wode z mozgu a kto nie?