Pewnego słonecznego dnia zadzwoniła do mnie Pani z banku i oznajmiła mi, że omyłkowo zamknęła moje konta osobiste, i że operacji tej nie da się cofnąć.
Fakt, że dużych środków tam nie było, a konto służyło mi przede wszystkim do wpłacania kasy w oddziale i przelewania na rachunek internetowy innego banku.
Pani zaproponowała mi, żebym otworzył ponownie rachunek. Przejrzałem ofertę i stwierdziłem, że dla nowych klientów jest ona mniej korzystna od tej którą miałem.
Moje pytanie dotyczy tego czy mogę się domagać otwarcia nowego rachunku na starych zasadach i jakie są moje prawa w takiej sytuacji?
Pozdrawiam