Forum Forum inwestycyjneFundusze

OPERA - 300 K - jako opłata kredytu hipotecznego

OPERA - 300 K - jako opłata kredytu hipotecznego

retoosh / 2007-07-10 10:39
Witam Inwestorów,

Pod koniec roku mam zamiar zaciągnąć hipotekę na mieszkanie w wysokośći 300 K, celem inwestycji w Opera Universa. Z bieżących zysków chciałbym spłacać ratę kredytu (ok. 2 K/msc), pozostałe zyski pozostawiając na koncie funduszu. Proszę bardziej doświadczone osoby o radę, czy moje plany są racjonalne?

Z góry dziękuję za pomoc
Wyświetlaj:
TaS / 2007-07-10 11:09 / Tysiącznik na forum
witaj,

na giełdzie jest taka mądra zasada - która wielu odkrywa gdy jest już za późno - inwestuj nadwyżki, a nie środki do życia... w przypadku utraty pracy (odpukać, nie zycze!) lub odwrócenia trendu na dłuższy czas możesz sporo stracić lub nawet zbankrutować.

Zauważ też, że stopy procentowe rosną i rosnąć będą (powoli ale rosnąć) więc kredyt będzie drożeć.

I ostatni rzecz, wsadzenie całej kwoty, zwłaszcza z kredytu na jeden fundusz - nawet tak dobry jak Opera - to jak postawienie na jednego konia lub jak wolisz rosyjska ruletka :)

Ryzyko ogromne.

ale bez ryzyka nie ma zasady. Nikt nie doradzi Ci rozwiązania bezpiecznego i dochodowego :)
retoosh / 2007-07-10 11:28 / portfel
Dzięki TaS za koment.

Utrata pracy raczej mi nie grozi, więc przynajmniej to ryzyko odpada. Zamierzam w miarę szybko spłacić ten kredyt (bank w którym go zaciągam umożliwia mi to bez żadnych kar). Zgodzę się z Tobą co do ryzyka, jest wysokie. Być może mogę je trochę "zbić" dywersyfikując środki na drugim funduszu (np. Arka).
Poza tym, nawet przy stracie jesteśmy w stanie razem z żoną spłacić kredyt (ledwo bo ledwo, ale jednak).

Jak rozumiem Ty nie podjąłbyś się takiego kroku?
TaS / 2007-07-10 11:38 / Tysiącznik na forum
hehe... wiesz co Retoosh jestem troche młodszy (nie mam żony) i co prawda jestem właścicielem domu w którym mieszkam, ale nie zrobiłbym takiego kroku. Dom to baza, to jakis pułap do odbicia.

Co do spłacania - faktycznie biorąc kredyt np na 40 lat (do pewnego wieku to mozliwe) rata nei bylaby kosmiczna, a splacajac po 2tys moglibyscie byc na czytso juz po 15 latach...

jest druga strona medalu i tej bym sie obawail. Piszesz o arce, a to sugeruje,ze wiedze opierasz głownie na reklamie i pewnych pogłoskach... a przy takiej kwocie to niewskazane.

Dywersyfikacja powinna byc 10 wieksza, dla 300k 10 fundow to moim zdaniem ideał.

a teraz odpowiedz co ja bym zrobil: ja bym te 2000 co miesiac wpalacal na rozne fundusze za 15 lat efekt bedzie taki sam, a odsetek nie bedzie :) i ryzyko mniejsze...
retoosh / 2007-07-10 11:44 / portfel
TaS,

Przyglądałem się Arce i misiom i chyba tak źle z nimi nie jest.
Jakie fundy Twoim zdaniem do tej dywersyfikacji byłyby najlepsze?
TaS / 2007-07-10 13:07 / Tysiącznik na forum
Arka jest za duza i przereklamowana :)
Misie - idzie im, aż za dobrze.

Przyglądałeś się widze tylko stopom zwrótu,com? :)

Najlepsze do dywersyfikacji są : akcje zagraniczne, obligacje i lokaty - to chyba jasne :)

a jesli chodzi o konkretne produkty, to musisz sam poatrzec - ja Ci moge podopowiedziec, ale to tylko moja strategia i nie musi byc dobra...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy