Jak podaje "Niezależna.pl"
"Pracodawcy RP negatywnie oceniają rządowy wieloletni plan finansowy państwa. Stanowisko PKPP Lewiatana, które organizacja przedstawi w przyszłym tygodniu, także nie będzie przychylne dla gabinetu Tuska – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
Zdaniem przedstawicieli Pracodawców RP przedstawione w nim działania, które mają doprowadzić do poprawy sytuacji budżetowej, są zbyt ogólne. Przedsiębiorcy krytykują także pomysł wprowadzenia podwyżki VAT, argumentując, że nowa stawka tego podatku będzie trzecią najwyższą w Unii Europejskiej. Twierdzą, że doprowadzi to do spadku konsumpcji w Polsce. „Oznacza to spadek konkurencyjności naszej gospodarki i obniżenie atrakcyjności naszego kraju jako miejsca lokowania inwestycji. Podniesienie stawek
VAT oznacza nic innego jak wzrost cen dużej grupy towarów. To z kolei stwarza ryzyko podniesienia stóp procentowych. Konsekwencją tego będzie wzrost kosztów pieniądza” – cytuje stanowisko Pracodawców RP „Dziennik Gazeta Prawna”.
Przedsiębiorcy wątpią w zapewnienia rządu, że zmiany stawek
VAT na żywność nie wpłyną na wzrost cen.
W opinii głównej ekonomistki Lewiatana Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, jeśli rząd rozważa zmiany VAT, to powinien pomyśleć o ujednoliceniu stawek tego podatku. „Można by uzupełnić taką podwyżkę o osłony socjalne dla najbiedniejszych, by ochronić ich od niekorzystnych skutków takich ruchów” – kontynuuje ekspertka.
Przedstawiciele Lewiatana uważają, że rząd na początku powinien dokonać dokładnego przeglądu wydatków, a wtedy później ewentualnie przeprowadzić debatę, czy należy podnosić VAT, czy też nie. Ponadto zdaniem przedsiębiorców zamiast ograniczania się do zamrożenia wzrostu płac, rząd powinien zrobić bilans możliwych cięć wydatków w administracji i dokonać restrukturyzacji zatrudnienia w urzędach.
Obie organizacje zarzucają rządowi brak zapowiedzi realizacji dużych reform."
(wg, "Dziennik Gazeta Prawna", pis.org.pl)