Widzisz Borobej, najtrudniej zacząc od siebie. widac to po wypowiedziach na tym forum, w tym i na odpowiedź tobie.
nie rozumiem tej furji nienawisci u osób które podaja się za katolików, i przyznam ze watpię , czy to sa katolicy lub ogólniej chrzescijanie. Bowiem swoimi wypowiedziami zaprzeczaja nauce Jezusa.
jest druga strona nienawistników, którzy z kolei nienawidza katolików, i wieszaja na katolikach i kościele tzw psy.
Moim zdaniem jedni sa warci drugich i nie ma sensu zaprzatac sobie głowy takimi osobnikami czy prezentowanymi przez nich postawami.
ich poziom jest taki sam jak pseudokibiców umawiajacych sie na tzw. ustawki.
po prostu, niech chcacy robic cos dobrego robia swoje, wiecej ludzi ich popiera niz nienawidzi. I bez znaczenia czy to sa
akcje czynione przez Caritas, przez WOSP, harcerzy czy inne organizacje czy fundacje. wazne , ze komus sie chce, i że sa ludzie którzy reaguja na takie
akcje.
Wiekszosc, bluzgajacych, obojetnie czy z opcji katolickiej czy laickiej, to osoby majace (najczesciej) problemy same ze soba, zawistnicy chetnie szkalujacy, pomawiajacy czy oceniajacy innych, sami zas najczesciej mało daja od siebie , jezeli w ogóle cos daja innym?