Czy ja wiem, gdyby oceniać produkty Apple tylko pod kątem technologii, to nie są znowu takie genialne, lepsze telefony robi pewno HTC, Maci jako komputery są drogie, tu sprzedaje się design, pewną wartość emocjonalną i styl. Jobs jest trochę jak guru, ta firma opiera się na jego wizerunku i sile przekonywania, dlatego jego pozycja jest bez wątpienia wielokrotnie silniejsza od innych prezesów i będą musieli zostawić pieniądze i pogodzić się z jego decyzją. Bez niego ta firma traci 50 procent wartości. Dla mnie jednak w tym jest dużo ideologii, bo jak tłumaczyć tak różne oceny Billa Gatesa i Jobsa ? Apple wybacza się wszystko nawet wysokie ceny, a jednocześnie ich użytkownicy psioczyli na złe korporacyjne PCety.