Jesteśmy drugim krajem pod względem nędzy społecznej. Wyprzedza nas tylko Grecja i to tylko dzięki temu, że wprowadzili euro. Przed wprowadzeniem przeciętny Grek był kilkakrotnie zamożniejszy od Polaka. Kraje bałtyckie, które wprowadziły liniowy zbankrutowały. Państwo nie może zbankrutować więc z natychmiastową pomocą przybyła lichwa światowa zwana bankiem. Czy Nikodem Dyzma musi być we wszystkim pierwszy. Ma tylko Grecję do pokonania ale Grecy już wykombinowali i zostaną usunięci ze strefy euro. Ci to mają łeb, bo straszono nas, że próba wyjścia grozi puszczeniem całego narodu w skarpetkach. Liniowy przy tak gigantycznym zadłużaniu narodu przez PO, przy tak gigantycznym manku w kasie państwa pomimo wyprzedaży wszystkiego będzie katastrofą. Dyzma ma plan, dziurę się załata kolejnymi pożyczkami i będzie klawo. Ale kto te pożyczki będzie spłacał a raczej ile pokoleń. Dyzma na pewno nie.

Na dodatek jeśli rozpoczynasz właśnie działalność gospodarczą i chcesz rozliczać się wg skali progresywnej (czyli ani ryczałt ani KP ani podatek liniowy to i tak papierek MUSISZ złozyć. Urząd chce wiedzieć, co w trawie piszczy.