Forum Forum pracyPraca za granicą - opinie

Ostrzerzenie o naciągaczach z "Airport Logistics"

Ostrzerzenie o naciągaczach z "Airport Logistics"

NeVeR / 82.22.127.* / 2009-12-20 17:40
Ciekawe czy ktoś jeszcze miał podobne doświadczenia z firmą "Airport Logistics"? Oto często powtarzająca się sytuacja:
Firma "Airport Logistics" rekrutuje pracowników w Polsce organizując bezpłatne szkolenia na ochroniarzy w Wielkiej Brytanii. Jednak zapewniane przez w/w firmę miejsca pracy w uk oraz szczególnie perspektywy i zarobki znacznie odbiegają od obietnic składanych w Polsca. To jednak jest oczywiście nagminne w przypadku takich firm, jednak niezgodne z prawem jest dalsze postępowanie w/w firmy. Kieruje ona mianowicie pracownika do pracy w skandalicznych warunkach, grożąc, że jeżeli odejdzie on przed upływem pół rocznej umowy, zostanie obciążony "nieograniczonymi i nieokreślonymi" kosztami, o których na początku nie było najmniejszej mowy. Następnie udostępnia jego dane osobowe firmą zajmującym się rankinkami kredytowymi, informując je (bez żadnej wiedzy poszkodowanego - który nie był świadomy żadnych kosztów, nic nie podpisywał, do niczego się nie zobowiązywał w żaden sposób) o rzekomym zadłużeniu danej osoby (która nawet nie wie ile jest "winna" i za co) oraz grozi nie wypłaceniem pensji za przepracowane godziny (zapowiadając nieokreślone potrącenia, niewiadomo na jekiej podstawie i za co - co jest niezgodne z prawem brytyjskim, według którego pracodawca może maksymalnie potrącić z pensji - bez zgody pracownika - 35 funtów tygodniowo - zapewniając przy tym pełne uzasadnienie). Tak więc ludziom którzy niepozornie zdecydują się na współpracę z firmą "Airport Logistics" i panem S. pozostaje wybór:
Poddac się szantażowi i pracować w skandalicznych warunkach 6 miesięcy, za najniższą pensję, ryzykując zdrowie.
Lub długotrwale dochodzić swoich praw w odpowiednich instytucjach polskich oraz brytyjskich.
Wyświetlaj:
Jumbo / 83.145.153.* / 2010-03-08 13:54
Oto moje spostrzezenia:
Szkolenie ok, hotel nawet oplacone sniadanko. 4 dni laby i smiechu z instruktorem. Kompletowanie dokumentow i oczekiwanie. mija miesiac brak rezultatow na stronie SIA. mijaja 2 miesiace, info z firmy ze nie zalatwiaja pracy i odsylaja dokumenty. Wniosek, jest to prawdopodobnie typowa akcja wylawiania ludzi i inkasowania po 400-500 gbp od zlowionej glowy z funduszy panstwowych. Co ciekawe nie wyrabiaja licencji ludziom z 2009 a rekrutacja trwa nadal -.-
Pan Urbanski kieruje z pytania mi do pana Suchorskiego ktory na maile i telefony NIE ODPOWIADA. Chetnei udziele informacji o przebiegu szkolenia i jego rezultatach, moje gg 6533215
Dodam tylko ze zmarnowalem ok 3 miesiecy w oczekiwaniu na spelnienie obietnic pana urbanskiego bez efektu. Zachecam do konfrontontacji pana koordynatora z katowic ale watpie ze dojdzie to do skutku. zachecam wszystkich oszukanych do potwierdzania tego co tu napisalem .-
Mariusz Marczuk / 86.18.76.* / 2013-08-25 22:58
Zgadzam się - doświadczyłem podobnej sytuacji - kurs, szkolenie, hotelik, papiery wysłane do SIA, czekanie, odesłane dokumenty z powodu braków formalnych (jakiś drobiazg), kolejna wysyłka, następny drobiazg do korekty (nie ten profil na zdjęciu), kolejna, znowu korekta, rzuciłem rękawice. Po 4. latach z ciekawości wracam na stronę SIA i sprawdzam status aplikacji z 2009. Okazuje się, że AL nie dokonał opłaty za licencję. Jej koszt to 220 funtów na 3 lata ważności. I te powyższe błahe powody w ilości 3 aplikacji ostatecznie sprowadziły się do niezapłaconej kwoty za licencję.

Najnowsze wpisy