Próbowaliśmy załatwić kredyt na inwestycje lub gwarancje bankową, dyrektor jednego z banków polecił nam panią Hannę Mroczkowską-Alia jako osobę która ma dużo kontaktów w świecie finansów.Po rozmowie p.Hanna Mroczkowska- Alia postanowiła że pomoże w uzyskaniu gwarancji bankowej.Podpisaliśmy umowę w której p.Hania zobowiązała się do przeprowadzenia całej procedury do uzyskania gwarancji bankowej.
W ramach niniejszej Umowy Zamawiający powierza Wykonawcy, a Wykonawca podejmuje się wykonania czynności mających na celu przygotowanie i wystawienie Bankowe Gwarancji ( BG) o nominale do XX EURO ( słownie: XX Euro), a w szczególności:
1. skompletowanie dokumentów niezbędnych do przygotowania i wystawienia bankowej gwarancji
2. weryfikacji dokumentów pod względem poprawności merytorycznej i metodologii bankowej
3. analizę kosztów planowanego przedsięwzięcia oraz stałe doradztwo na każdym etapie przygotowania niezbędnej dokumentacji
4. przygotowanie spotkania w Londynie z grupą inwestora i grupą finansową będącą właścicielem Bankowych Gwarancji przeznaczonych do leasingu
5. asystę przy założeniu konta bankowego dla firmy…………………..., w banku, do którego przesłana zostanie Bankowa Gwarancja (BG) z banku wystawcy gwarancji bankowej (BG).
Za usługę miałem zapłacić 3000 funtów ,w ostateczności zapłaciłem 13 500 zł.na konto córki p.Hani,ponieważ p.Hanna Mroczkowska-Alia mieszka w w Emiratach Arabskich i nie posiada konta w Polsce.Na spotkanie umówiliśmy się w Londynie.W trakcie pobytu w Londynie p.Hania nie doprowadziła do żadnego spotkania ,stwierdziła że nie posiadamy wystarczających atutów aby uzyskać bankowa gwarancję i ona nie będzie organizować spotkań które nic nie dadzą [w miedzy czasie załatwiała swoje sprawy ]. Wszystkie dane miała przed wyjazdem do Londynu i nie miała obiekcji.Nasz wyjazd okazał się kompletna klapą.Pani Hania oświadczyła że zwróci mi 13500 zł ponieważ nic nie załatwiła w mojej sprawie.Po powrocie do kraju potwierdziła że pieniądze lada dzień dotrą na moje konto.Czekałem i nic,przestała odbierać moje telefony,poprosiłem córkę o telefon w moim imieniu odebrała obiecała wpłacić pieniądze i sytuacja się powtórzyła nie odbiera telefonów nie odpisuje na emaile.
Sumując całość:
Pani Hanna Mroczkowska- Alia bardzo miła osoba,zafundowała sobie wyjazd do Londynu na swoje spotkanie biznesowe za nasze pieniądze,wyjazd ten kosztował nas prawie 30 tys. zł samoloty i hotele dla trzech osób.Postąpiła jak włamywacz który kradnie paczkę papierosów za 10 zł. z samochodu rozbijając szybę za 1000 zł.Piszę to jako przestrogę dla innych i proszę o radę jak mam postapic w takiej sytuacji.