Jasne, że podpisałam dobrowolnie ale do wyboru było tylko bezrobocie, umowę zlecenie i działalność rozpoczęłam tego samego dnia. A niewolnictwo ponieważ świadczę usługę dla państwowej instytucji, po 8 godzin noc w noc, w tym samym miejscu, według grafika, z koordynatorem nad głową, niedziele i święta w warunkach szkodliwych, będąc na 2 grupie inwalidzkiej i jeszcze muszę z miesięcznym wyprzedzeniem informować o "urlopie".
Jeśli w sensie ubezpieczeniowym nie jest on zleceniodawcą to czy zus może u niego kontrolować moje grafiki i czy taka umowa jest w ogóle prawidłowa. Ja mam podpisaną umowę zlecenie, wdg ZUS jestem na umowie agencyjnej, a US uważa to za pracę wykonywaną osobiście. Przepraszam, że piszę znowu nie tam gdzie trzeba, jestem wykończona tą sytuacją i szukam jakiegoś wyjścia, drugiego zlecenia nawet gdybym znalazła to nie jestem w stanie zrobić bo już śpię po 3 godz na dobę.

Nie. W sensie ubezpieczeniowym nie jest on zleceniodawcą, a Pani zleceniobiorcą. Zmiany dotyczą zbiegu min. 2 zleceń - działalnosci wykonywanej osobiście- poza DG.