" W zależności od miasta najczęściej poszukiwane są mieszkania w cenie do 300 - 400 tys. zł, co powoduje powrót do łask lokali, które wcześniej były odrzucane z powodu przestarzałych technologii, czy słabej funkcjonalności, czego przykładem jest są mieszkania w budynkach z wielkiej płyty. Wielka płyta przeżywa swoją drugą młodość, lecz zapotrzebowanie na tego typu mieszkania wynika ogólnie z zainteresowania najniższym segmentem cen."

I TAK SIE ZASTANAWIAM CZY KTOS TAM MA PROBLEMY Z GŁOWA CZY SADZI ,ZE LUDZIE TO BEZMOZGOWCY I BANDA KRETYNOW ,KTORA "LYKNIE" TAKIE OPOWIESCI???.. widzicie te tłumy walace ,ze by kupic mieszkania w blokowiskach? taaaaak! juz sychac z ddali ryk klaksonow i syreny policyjnych radiowozow regulujace ruchem- ludziska pedza do Metrohouse i innych "liderow na rynku" z Open Fajans czy Łekspanderem na czele i kupuja apartamenty a 36m2
no i 4% moZna wytargowac...:-))))))))) TO JUZ JAJA NA CALEGO!
Autor/rzy powinni zmienic zawod i zaczac pisac teksty do kabaretów- SUKCES MUROWANY..A OSTANIO PODAWALI W RADIO ,ZE SZUKAJA NOWYCH TWARZY DO "MAZURSKICH NOCY KABARETOWYCH"..PRACOWNICY METROHOUSE..ZA PIORA! - I MACIE ZAPEWNIONY BYT!!!