Anonim z manufaktury
/ 87.251.238.* / 2010-10-03 23:11
..
Szanowny azj,
może nikt z nas nie jest wystarczająco mądry,
ja, np. na pewno nie wezmę się za biotechnologię, a Ty , np. za budowę promu kosmicznego.
Zapewne nie przeczytałeś programu Pana Palikota, a warto, by później móc RZECZOWO KRYTYKOWAĆ.
Moim zdaniem Palikot chce WYEGZEKWOWAĆ to co jest zapisane w Konstytucji i co się społeczeństwu , w całej jego różnorodności, należy.
Pani Kidawa-Błońska pisze, cytuję :
... ( Palikot )... nie zna dokładnie polskiego ustawodawstwa, w którym już funkcjonuje rozdział państwa i Kościoła. " - koniec cytatu.
Pani ta się ośmiesza, bo zapis taki jest, ale Palikot chce by ten zapis był wreszcie zastosowany w życiu publicznym.
Palikot podkreśla, że urzędnicy państwowi mają służyć społeczeństwu, a nie dbać o własne posady , i trzeba to funkcjonowanie poprawić.
Owszem, jest o in-vitro i związkach partnerskich, ale to dotyczy , według mojej wiedzy, bardzo niewielkiej części społeczeństwa, podczas gdy pozostałe postulaty odnoszą się do nas wszystkich.
Natomiast media krzyczą WYŁĄCZNIE o tych małżeństwach homoseksualnych , jakby Palikot wszystkich do tego zmuszał, co jest oczywistą bzdurą.
Palikot żąda, aby partie polityczne oraz kościół NIE BYŁY subwencjonowane z budżetu państwa.
O tych ważnych społecznie żądaniach jakoś w mediach nie słychać!
Pozdrawiam