kmhj
/ 142.151.184.* / 2007-08-16 19:44
sluchaj,, ja wiem, ze wartosc ksiegowa ma sie nijak do tej na jaka spolki sa wyceniane na parkietach,,, ale przypominam, ze gospodarka globalna ma sie swietnie,,, 5% wzrost piaty rok z kolei,,, co jest przeciez przyczyna spadku konkurencyjnosci gospodarki amerykanskiej - (najsilniejszej gospodarki swiata, ale na koncu lat 90... teraz sie to zmienia i skutki tego wszyscy odczuwamy i jeszcze poodczuwamy) - po prostu rosnie zapotrzebowanie na kapital na innych rynkach, ale moim zdaniem po pierwszym szoku (jak dlugo on potrwa ciezko powiedziec - potrzebne jest jakies wyjscie z sytuacji, jakis sygnal, ze sytuacja jest pod kontrola) nastroje stonuja sie i powrocimy do normalnosci. Nie twierdze, ze bedzie hura-optymistycznie, a indeksy znowu zaczna bic rekordy (taka sytuacja szybko sie chyba nie powtorzy - nawet Chiny zaczynaja miec problemy - teraz zaczna placic gigantyczna cene za swoj szybki rozwoj gospodarczy - 500.000 ofiar rocznie na skutek zatrutego srodowiska nie moze przejsc niezauwazone i jezeli chinskemu rzadowi uda sie w koncu wypracowac jakis system kontroli nad lokalnymi wladzami ich gospodarka tez zwolni), ale bedzie normalnie,,, bez 5% spadkow w jeden dzien. Wycena przedsiebiorstw bedzie w wiekszym stopniu zblizona do rzeczywistosci... i zarobki w dalszym ciagu mozliwe :-). Radze zachowac spokoj. Obserwowac co robia najwieksze instytucje finansowe i nie reagowac panika na kazdy ich ruch. Nie widze, sensu w sprzedazy ze stratą. jak powiedzialem gospodarka globalna ma sie tak dobrze jak nigdy - to co sie teraz dzieje jest irracjonalne... nie radze wpisywac sie w ten chwilowy trend. To sie uspokoi za pare dni, tygodni (?)