Znamienne, że papież pochyla się nad emocjonalnym dyskomfortem księży, którzy dowiedzieli się tych przypadkach
- Mogę tylko podzielać przerażenie i poczucie zdrady, którego doświadczyło tak wielu z was, dowiadując się o tych grzesznych i przestępczych czynach,
natomiast
Zwracając się do ofiar Benedykt XVI dodał: Zrozumiałe jest, że macie trudności z przebaczeniem czy z pojednaniem się z Kościołem. Wiem, że niektórym z was trudno jest wręcz wejść do kościoła po tym, co się stało - podkreślił.
tak jakby te wydarzenia nie wpłynęły na całe ich życie. To, że wiele z nich wymaga terapii, albo nie jest w stanie założyć rodziny jest chyba dużo ważniejsze niż omijanie przybytków kościoła.
Nawet w tej kwestii jasno mamy pokazane miejsce pasterzy i owieczek.