Nie ma co podskakiwać. Wielki Brat chce wiedzieć i będzie wiedział co chce. Ciekawe, czy w 34 kategoriach informacji jest również informacja o preferencjach seksualnych, ukończonych szkołach i numerze buta. A jak komuś się nie podoba że pan oficer imigracyjny wie o ostatniej wizycie pacjenta w burdelu, to przecież nie musi latać do USA. Jak ktoś nie ma nic do ukrycia, to nie musi chronić swoich danych. Właściwie nie musi nawet ubrania nosić, jak ciepło.