Ceneo
/ 83.19.80.* / 2011-05-27 15:32
Nic dodać nić ująć.
Nasze elity polityczne - bez względu na reprezentowaną opcję polityczną - od lat kontynuują romantyczno - mesjanistyczną, pozbawioną wszelkich racjonalnych podstaw, wizję naszej polityki zagranicznej, sojuszy i życzeniową koncepcje naszego miejsca w świecie.
Sprawa wiz to kwestia, która winna być rozstrzygnięta jednym pociągnięciem. Skoro USA - mając do tego suwerenne prawo - obciążają każdego polskiego kandydata kosztami uzyskania wizy, należy natychmiast wprowadzić pełną wzajemność. Amerykanie także winni płacić za nasze wizy.
To byłoby przejawem partnerskiego traktowania, a wprowadzenie jest bardzo proste. Ale u nas nikt się na to nie odważy.
Polityka równego dystansu do wielkich tego świata i wygórowane aspiracje byłyby racjonalne, gdybyśmy mieli co zaproponować. Niestety my jak zawsze w pierwszym szeregu przegranych spraw. Przykładem misja w Afganistanie której koszt za 2010 rok to prawie 2 mld złotych, a koszt walki z ubóstwem w Polsce to 3,6 mld. Gdzie sens, gdzie logika, gdzie nasze narodowe interesy, jak to się ma do naszych priorytetów?
Aby prowadzić względnie partnerską i równą politykę wobec USA trzeba być minimum Francją.
Szerzej na ten temat na:
frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com