Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Pawlak przestrzega przed zagranicznymi inwestorami

Pawlak przestrzega przed zagranicznymi inwestorami

Wyświetlaj:
JX / 91.193.160.* / 2009-08-07 20:45
Brawo Panie Premierze. Szkoda tylko, że taki głos pojawia się dopiero przy końcu wyprzedaży naszych dóbr.

Dla tych, którzy tutaj Pana gorliwie krytykują, coś o skutkach dotychczasowej prywatyzacji:
"Ciągła tendencyjność GW w wysławianiu rzekomych plusów planu Sorosa-Sachsa-Balcerowicza nie była czymś przypadkowym. Wynikała ze skrajnej niewrażliwości Michnika na los biedniejszych warstw społecznych. Z tego, że on sam był i jest bez reszty zaangażowany po stronie bogatych beneficjentów balcerowiczowskich przemian. Nader celnie obnażył to Gustaw Kerszman w paryskiej Kulturze z grudnia 1995 r., przytaczając dialog Jacka Żakowskiego i Adama Michnika z książki Między Panem a Plebanem:
(...) J. Żakowski: Ja ci opowiem, co to jest iluzja wolności w Polsce 1994 albo 1995. Mieszkasz w Mielcu. Nie masz pracy, twoja żona nie ma pracy, skończył wam się zasiłek, wyłączyli wam prąd, zaraz was będą eksmitowali, goni was komornik i nie masz cienia szansy na znalezienie żadnej roboty w promieniu pięćdziesięciu czy stu kilometrów...
A. Michnik: Masz wolność, więc się możesz z tego Mielca wynieść. Możesz pojechać do Krakowa i tam dostać pracę.
J. Żakowski: Właśnie, że nie możesz: nie masz na bilet; nie masz gdzie mieszkać w Krakowie i jak wyjedziesz, nie będziesz miał dokąd wrócić, bo komornik zabierze meble, a kwaterunek zajmie ci mieszkanie. To jest zniewolenie może bardziej dotkliwe od tego, że dawniej nie dali ci paszportu, albo nie pisali prawdy w gazecie, której przecież nikt nie kazał ci czytać".

"Jak pisał Kerszman:
Ludziom takim, jak Mielecczanie Żakowskiego, którym zmiana ustroju zamiast obiecywanej poprawy przyniosła bolesne pogorszenie sytuacji życiowej, zaczęto wmawiać, że są sami sobie winni jako pozbawieni przedsiębiorczości nieudacznicy. Jeśli przyjmowali los nie dość pokornie, zarzucano im na dodatek nastroje roszczeniowe, niezrozumienie konieczności ponoszenia ofiar na ołtarzu transformacji, populizm i inne brzydkie rzeczy".

Więcej tu: http://tnij.org/df3w
andowc / 83.5.6.* / 2009-08-05 19:16
Premierze "Bój się Boga" (nieuku).
sc / 99.232.235.* / 2009-08-05 19:06
Pawlak powiedział te słowa w celu wywołania iskry w oku na dźwięk słowa patriotyzm, które padło w kwestionowanych przez niego planach prywatyzacji przedsiębiorstw i transferów ich zysków poza Polskę. Przynależność partyjna Pawlaka dla mnie jest w tym momencie bez znaczenia. Najzupełniej liczy na wzrost własnej popularności bo przecież pogląd, że Polak powinien być wielkim patriotą ,,bez żadnych pytań’’ jest ciągle bardzo popularny. Tymczasem grupa patriotów zadajacych pytania jest olbrzymia i prawdopodobnie stanowi przeważającą część społeczeństwa. Mówienie, że prywatyzacja jest czymś niedobrym dla Polaków jest celowe i pokazuje walkę grup uprzewilejowanych oraz grupę osób czerpiących niezasłużone korzyści, z systemem polskim, czasu chaosu i bezprawia, czyli w naszej teraźniejszej Polsce. Pawlak plecie wielkie bzdury, które są w jaskrawej sprzeczności z podstawowymi prawami ekonomii. Mikroekonomia, jak ekonomiści twierdzą, zakłada, że ludzie pracują w celu zaspokajania swoich potrzeb oraz swojego szczęścia, podczas gdy firmy dzialają w celu zwiększenia swojego profitu. Jeżeli firma zagraniczna wykupi jakieś tam polskie zakłady przemysłowe, to tylko po to aby zarobić i ma prawo odprowadzać swoje dochody gdzie chce. Prywatna fabryka nie jest wlasnością ani robotników, ani Polaków, ani Pawlaka, ani nawet rządu polskiego tylko jest własnością właściciela tej fabryki. Nie ma w tym nic złego. Firmy zagraniczne płacą swoim pracownikom z regóły lepiej niż polskie i odprowadzają należne podatki (z wyjątkiem może zachęcającego, początkujacego okresu). Pawlak nie raczył nawet wspomnieć o olbrzymich korzyściach jakie przyniesie pracownikom prywatyzacja. Są to: dobra praca i dobre zarobki. Obiboki i krętacze nie będą przyjmowani.
uuu / 81.210.115.* / 2009-08-05 16:47
Pan "vice Pr." dobrze wie o czym mówi... Jeżeli nie będzie inwestorów zagranicznych, fabryki pójdą za bezcen. Nachapią się takie pawlaki, potem odsprzedadzą po cichu inwestorom zagranicznym. I biznesik się kręci...
Główka nie od parady, panie Pawlak...
;-)))) / 193.111.166.* / 2009-08-05 15:06
Pan "vice Pr." jak zwykle nie wie o czym mówi... Tzw. prywatyzacja pracownicza" to przeżytek - w USA kilka dekad temu bardzo modna. I tak okazało się, że pracownicy szybko pozbywali się praw nabytych tą drogą zaś całość nabywał duży inwestor. Poza tym Pani Pawlak potrzebny jest w tych firmach naprawdę duży kapitał - modernizacja i kolejne inwestycje....
Rada dla PSL - niech lepiej poprze gruntowne zmiany w KRUSie to może wreszcie na "coś" się przyda!
Rada dla "vice Pr" - w wolnej chwili zapoznać się z podstawowymi zasadami ekonomii....
cr3ate / 2009-08-05 12:46
Nawet jakby był polski inwestor to i tak zyski byłyby dla niego a nie dla państwa, prawda? Dla państwa byłyby jedynie podatki, które zagraniczny inwestor również musiałby płacić, więc co to za brednie?? Wszędzie na świecie działają zagraniczni inwestorzy, tylko w Polsce to musi być strasznym złem z najgłębszej odchłani piekła.

Śmierdzi to wszystko populizmem, że wykupią nas - Polaków i naszą Polskę kochaną. Chyba faktycznie PSL bliżej do PiS niż do PO.

Poza tym pan Pawlak chyba zbytnio pokłada wiarę w naród polski. Już widzę te tłumy polskich inwestorów i kolejki pracowników po wykup akcji. Pora się obudzić panie wicepremierze!
edbart / 77.253.137.* / 2009-08-05 15:07
Przyjmij do wiadomości, że obce firmy, nawet sieci handlowe nie płacą podatków w Polsce bo nie wykazują zysków. Wspaniałomyślnie pracują za friko. Po to mają sieć różnych spółek na świecie żeby podatki płacić w rajach podatkowych w wyskości 1% zamiast 19 u nas.
raus / 79.190.253.* / 2009-08-05 17:02
przy polskim prawodawstwie nikomu nie opłaca się mieć zysku bo zawsze jakiś podatek się znajdzie.
Pilsener / 2009-08-05 13:06 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"co to za brednie??" - a włącz sobie telewizję, zwłaszcza reklamy dla naiwnych "schudnij o połowę w tydzień" - dla Ciebie to brednie, ale skoro reklamują, to się opłaca i naiwniacy to kupują, co nie? Podobnie jest tutaj - brednie, ale zawsze jakiś naiwniak (najczęściej biedny i słabo wykształcony, jak większość polaków) poprze no i im mniej inwestorów, tym większa bieda, a bieda to woda na młyn polskich polityków, nikt nie będzie słuchał bredni ministra dopóki ma pracę w fabryce - gdy jednak ta się zwinie uciekając przed kosynierami Pawlaka to nagle przetka im uszy, spory procent znienawidzi właściciela fabryki i pójdzie na wybory.

Reklama produkuje nabywców, a bieda wyborców.
erererer / 217.153.227.* / 2009-08-05 12:08
populizm na max! akurat ktoś kupi zaklad tylko po to zeby to zamknąć. chyba Pawlak tylko, debil jeden.
speckomisja / 79.188.238.* / 2009-08-05 12:45
porządkowanie rynku zbytu jest oczywiste i żal mi ciebie, ze tak mało rozumiesz z dzisiejszego świata.
ZAZUM / 194.39.141.* / 2009-08-05 11:35
CZY PAWLAK JEST OD PRODUKCJI RóżNYCH NIEREALIZOWANYCH PóżńIEJ POMYSłóW ORAZ OD WRóżENIA NA DWOJE.
Pilsener / 2009-08-05 11:15 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"firmy mogą wyprowadzać zyski z kraju" - a co go to obchodzi? Czy ja się pytam, na co wydaje pieniądze i każe mu kupować polskie produkty i zabraniam wyjeżdżac z kraju?

Co, boli gościa, że kiedyś wszystko było partyjne a teraz ktoś może zarobić pieniądze i wywieźć je do USA, zamiast przywieźć je na plenum KC PZPR/PO/PIS/PSL/SLD? Boli, że nie można pstryknąć paluchem i już wszyscy włażą w tyłek wielkiemu, partyjnemu towarzyszowi?
speckomisja / 79.188.238.* / 2009-08-05 12:47
chciałbym poznac twój pogląd, kto beędzie spłacał 650 milardowy dług publiczny ?

Volkswagen, Man, Raifesisen Bank , DnB NOrdf, Fiat, itd
Pilsener / 2009-08-05 12:59 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Podatnicy, ale nie korporacje. Socjaliści myślą, że wystarczy nastawić podatkową sieć a kapitał sam w nią wpadnie - kapitał nie jest jednak taki głupi jak polscy politycy i nie pcha się tam, skąd nie może uciec. Gdyby był zakaz wywożenia pieniędzy za granicę to nikt by ich tu nie przywiózł, ale tego już nikt nie chce przyjąć do wiadomości - przecież nie chodzi o to, by na tym zadupiu Europy ktoś inwestował, lecz by tych paru (którzy najwyraźniej zainwestowali tu przez pomyłkę) nie uciekło.

Straszmy dalej nielicznych inwestorów, którzy mają odwagę inwestować w polsce - świetna zachęta dla reszty, by tu inwestowała! A potem to bieda, bezrobocie, deficyt - ale rząd się wyżywi i o to chodzi.
ala3 / 57.67.141.* / 2009-08-05 13:32
Wyprowadzanie zysków za granicę jest postępowaniem rutynowym, a co to są opłaty za logo, transfer technologii itp.
Pracuję w takiej firmie i wszystkich nas szlag trafia jakie kwoty odprowadzamy do centrali za jej nieistniejące usługi dla nas, jest to klasyczne wyprowadzanie zysków za granicę. To jest standard.
meri / 79.190.253.* / 2009-08-05 17:08
myślisz ze więcej byś zarabiała jakby zyski były transferowane do innego polskiego zakładu? zainwestowali to teraz muszą sobie odbić. to nie jest fundacja tylko firma. jej celem jest zarabianie by inwestować w innych państwach i zapewniać wam zbyt lub dostawców.
Bernard+ / 83.4.25.* / 2009-08-05 17:06
ala 3 powinniście o tym anonimowo poinformować urząd skarbowy zjawisko jest służbom skarbowym znane i w przepisach podatkowych jest opisane, dlatego gdy jest informacja to przychodzi kontrola w zakresie obrotów firmy z podmiotami powiązanymi i kontroluje między innymi ceny transferowe. Więc zamiast narzekać i wkurzać się napisz do urzędu skarbowego i wskaz im, jakimi metodami wyprowadza zarząd nielegalnie pieniądze z firmy córki do firm zagranicznych, aby sztucznie zaniżać dochody do opodatkowania i kwoty VAT do zapłaty i przenosić zyski tam gdzie w rajach podatkowych są bardzo niskie podatki okradając nas polskich podatników.
Pilsener / 2009-08-05 20:31 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"wyprowadza zarząd nielegalnie" - g.. a nie nielegalnie, jest co najmniej 10 całkowicie legalnych sposobów na transfer zysku za granicę (kiedyś opisała je "rzepa"), albo kapitalizm, albo komuna, poza tym samo czepianie się zysku jest już kuriozalne - zysk powinien być zwolniony z podatku, bo przecież firma już zapłaciła podatek od wartości dodanej! Nie mówiąc już o tym, że zysk jest na papierze, umorzą Ci zobowiązania, masz nieściągalne należności, nie wszystkie koszty można odliczyć - zysk jest i podatek musi być, choć nie masz na pensje dla pracowników! Zysk jest w dużej mierze tworem księgowym, powstaje głównie na papierze, za to podatek jest realny.
"okradając nas polskich podatników" - jeśli ktoś okrada polskich podatników, to tylko polski rząd. I myślisz, że tylko zagraniczne koncerny płacą podatki za granicą? Wyobraź sobie, że prym w tym wiodą właśnie polacy! Ten cudowny polski kapitał, banda zaściankowych prywaciarzy, którzy rzekomo nie wyzyskują pracowników i tak jak np. Kulczyk czy Kluska nie omijają ustawy o CIT czy VAT. Celem działalności firmy jest przetrwanie na rynku, a nie nabijanie kabzy partyjnym towarzyszom poprzez płacenie horrendalnych haraczy.

Najnowsze wpisy