Pięć sposobów na uniknięcie problemów z biurem podróży
Money.pl
/ 2010-09-30 08:11
Jerzyk32
/ 178.182.75.* / 2010-10-13 10:30
Żeby uniknąć problemów warto rezerwować tylko w sprawdzonych biurach podróży. Bo rzetelny touroperator to połowa sukcesu. Itaka już po raz czwarty z rzędu została uhonorowana złotym Laurem Klienta co świadczy o dużym zainteresowaniu ich ofertami.
rrealista
/ 83.19.106.* / 2010-10-01 08:53
analitycy rynku to najgorsze darmozjady jakich nosi Ziemia i nie ma różnic czy ci jednokomórkowcy piszą o finansach czy o turystyce !!! powinno się ich ścigać z urzędu i wysyłać do prac społecznych na ulicach, wtedy może byłby z nich jakiś pożytek !!!!!!!!!!!
Freddi
/ 159.41.1.* / 2010-09-30 19:01
Wyjasnie Ci to: biuro biorac od Ciebie kase na miesiac naprzod defacto oplaca pobyt kilentow ktorzy jutro wyjezdzaja. Nastepni klienci za miesiac oplaca Ciebie. Jesli nastroje spoleczne sie popsuja to zabraknie klientow ktorzy oplaciliby pobyt nastepnych i wtedy biuro zbankrutuje. Sila biura nie lezy w ilosci a w jakosci klientow, tzn. jak bardzo sa lojalni.
Tak samo dzialaja deweloperzy i wszyscy inni kobinatorzy.
billyboy
/ 83.30.53.* / 2010-09-30 17:52
Proszę mi powiedzieć jak takie biuro podróży może mieć jakieś straty od KLIENTÓW skoro za wycieczki BIERZE ZAWSZE Z GÓRY!!Nikt nie wyjedzie nawet za Wawer jeśli nie opłaci W PEŁNI IMPREZY!!straty mogą mieć ich kontrahenci bo to im płacą biura z poślizgiem!Mechanizm jest prosty -pisze się ofertę o zniżce 40%-ZBIERA SIĘ NAIWNIAKÓW -KASĘ WYPROWADZA I MOŻNA BANKRUTOWAĆ!!
jadzia__
/ 87.116.213.* / 2010-09-30 15:23
co, to zarząd rano sie obudził i postanowili, ze ogłaszamy upadłość, przecież wiedzieli o tym przynajmniej kilka dni wcześniej, a jednak nadal wysyłali wycieczki, bo przecież zapłaci ubezpieczyciel, ale czy na pewno w całości?
nieznamsie
/ 149.156.96.* / 2010-09-30 12:57
najlepszy sposób to jechać na "wakacje" przed wakacjami czyli od kwietnia do lipca maksymalnie. Zazwyczaj biura padają pod koniec sezonu danego roku, lub w szczycie. Swoją drogą jak to się dzieje że biura padają, tam nie ma nie zapłaconych FV - nie zapłacisz nie jedziesz.
~tt
/ 193.243.147.* / 2010-09-30 12:41
Tendencyjny artykuł dla mądrych inaczej....
Jakakolwiek reklamacja w BP to fikcja, można się odowływać do wszystkuch świętych a na końcu i tak nici no chyba że stać kogoś na prawnika wtedy może może
roti
/ 193.111.166.* / 2010-09-30 10:59
p***** p***** - mądrości pisane siedząc na kibelku
Jacqb
/ 2010-09-30 10:55
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Widziałem że bedzie o PIT i innych reliktach PRL-u. Hehehe. Zarówno Selectours jak i Orbis należały do wszystkich możliwych organizacji turystycznych. Płaci się składki, żeby leśnne dziadki miały za co kupić herbatniki i nektar porzeczkowy na kolejne posiedzenie.. Kliencie powinni doceniać biura które nie należą do skostniałych organizacji i nie marnują swoich pieniędzy.
Agnen
/ 151.13.237.* / 2010-09-30 09:23
Rozumiem, ze zastosowanie sie do rad tego artykulu, uchroniloby mnie od wykupienia wycieczki w Orbis Travel.
zygsta1
/ 213.238.92.* / 2010-09-30 08:11
Artykuł napisany!Jego wartość typu:ble,ble,ble!!
Najskuteczniejszy sposob na unikniecie problemow z biurami podrozy to ich unikanie:P Na prawde zorganizowanie sobie samemu wycieczki nie jest takie trudne. Wystarczy usiasc przed komputerem a otwiera sie przed nami szereg mozliwosci za o wiele mniejsze pieniadze. Biura podrozy pobieraja tak wielkie prowizje ze to sie w glowie nie miesci. Polaku, jak sobie zorganizujesz tak sobie wypoczniesz!