W Waszych komentarzach dopatruję się typowego dla Polaków niezadowolenia ze wszystkiego. I tak źle i tak nie jest dobrze. A rząd się stara by było ciekawie, zabawnie, miło i miłościwie. Tyle zabawy pod krzyżem. Młodzi wykształceni z wielkich miast robią co mogą by zadowolić polski motłoch. A ten wiecznie a to chleb za drogi a to wypłata za mała. Zdecydujcie się w końcu. Ma być miło czy dobrze. Ja wolę by było miło, by rząd robił hece z motłochu, by topipies pouczał, Filozof instruował. By zapanowała miłość wzajemna i zgoda. By było jak jest a nawet gorzej.

Po ciezkiej zimie w UK(bylo minus 15)tamtejszy rzad postanowil obnizyc ceny gazu o 7%,bo ludzie byli zbyt obciazeni wydatkami na ogrzanie domow.W Banana Republic of Poland licencje na poszukiwanie i wydobycie gazu sprzedaje sie Amerykanom.Rzadzaca partia zrobi z nas dziadow,ale ludzie sterowani pilotem od telewizora i tak na nich zaglosuja.

wyzsze koszty i wyższe koszty to niech tna koszty w dobie kryzysu a nie zawsze ten na koncu sznurka musi za wszystko placic. zawsze podatnik zaplaci bo nie ma wyboru, dojdzie do tego ze bedziemy kupowac prad na godziny i jka braknie to nima TV czy komputera !!!!!