Wczoraj wieczorem przechodziłem przez pasy rozmawiając przez telefon, ale nie wtargnąłem nagle, rozglądałem się, jeden kierowca mnie nie zauważył i zahamował bardzo gwałtwonie, drugi za nim nie zdązył i lekko go uderzył. Wszystko obserwowała policja i dostałem mandat za rozmowę przez telefon i stwarzanie niebezpieczeńśwta, milei rację? bo zaczynam żałować, że go pzryjąłem
sam nie wiem, tzn nie wiem czy są jakieś pzrepisy, które by jasno mówiły o tym, ze pieszy nie może rozmawiać przez telefon, to chyba trochę subiektywne jest, ale na moje oko dobrze, że przyjąłeś
No niedługo pewnie pojawi się coś takiego , przecież trzeba załatać dzirę budżetową... rzecz jasna kosztem kieszeniobywatlea... nie ważnie że nie będzie miał co do gara włożyć, ważne jest to żeby PO porządziło sobie jeszcze z dwa lata.