Lumen111 to nie zazdrość, to stwierdzenie faktu.
Pracodawca zatrudnia obecnie niepełnosprawnych nie dlatego, że są lepszymi pracownikami (a część pewnie jest) tylko dlatego, że dostaje za to dodatkowe pieniądze.
Jak ktoś nie ma nogi (ewidentnie jest niepełnosprawny), to jaki to ma wpływ np. na jego pracę w biurze za biurkiem? Żaden, ale dotacja i tak będzie, bo przecież jest niepełnosprawny.
Ja tam nikomu nie zazdroszczę, ale obecny system stoi na głowie i skończy się to bankructwem, bo przecież głupota inaczej skończyć się nie może.