Pilnie prosze o rade w sprawie przeksztalcenia mieszkania
w 1986 roku zamieszkalam w spoldzielczm lokatorskim mieszkaniu mojej mamy,w 1994 roku wyszlam za maz (maz sie do nas wprowadzil),w 1994 roku dokonalismy z mezem notarialnego podzialu malzenskiej wspolnoty majatkowej,w 2004 zmarla moja mama,pozostawiajac mi w testamencie mieszkanie ;tym samym stalam sie czlonkiem spoldzielni,w 2005 wykuplam (z wlasnych srodkow)mieszkanie na wlasnosc spoldzielcza,w 2006 rozwiodlam sie -nie orzeczono o korzystaniu z mieszkania przez meza,na okolicznosc rozdzielnosci majatkowej,w 2007 maz zostal wymeldowany. Obecnie zlozylam wniosek o przeksztalcenie mieszkania z wlasnosciowego spoldzielczego w wlasnosc indywidualna.
Mam obawy czy spoldzielnia nie zazada odemnie podzialu majatku,mimo iz w zwiazku z w/w faktami jasnym jest ze maz nie ma prawa (i nie rosci)do mieszkania ani tez zwrotu jakichkolwiek pieniedzy.Prosze o rade .
Pozdrawiam
Katarzyna
jak spoldzielnia moze żądac podziału majatku?? Spóldzielnia to nie sąd a nawet nie organ administracji panstwowej. Ideą społdzielni jest dobrowolne i wspolne działanie na rzecz założylieli choć przez komune ta forma prawna została wypatrzona.
W kazdym razie jeżeli mieliście rozdzielnośc majatkową i ty nabyłaś w drodze spadkobrania mieszkanie to i wyłącznie ty jestes właścicielem mieszkania i stroną wobec spółdzielni. Czy spółdzielnia może wkraczać w wewnętrzne stosunki małżeńskie?? Czy wydaje decyzję o wyższej randze zródeł prawa niż orzeczenia sądowe??
Tak więc złóż ten wniosek do społdzielni i nie zawracaj sobie dupy głupotami wymyslonymi przez sama siebie:)
szatyna5
/ 212.88.176.* / 2008-03-27 12:27
Wlasnie spoldzielnia zarzadala odemnie dokumentu potwierdzenia podzialau majatku,a to ze mielismy rozdzielczosc majatkowa nie ma nic do tego(tak twierdza).Idea spoldzielni nie jest dobrowolne i wspolne dzialanie na rzecz zalozycieli tylko blokwanie (w moim przypadku) przeksztalcenia mieszkania za ktore juz zaplacilam.A prawo jest po to stworzone by dupki ze spoldzielni mogli zadac absurdalnych dokumentow a ludzie placili prawnikom za sprawy,po to by spoldzielni dostarczyc dokumentow w sprawach jasnych dla pierwszoklasisty.Chore!
a jak spółdzielnia zażąda od Ciebie biletów na mecz polska - niemcy na euro2008 to tez im dostarczysz??
Możesz wnieśc pozew przeciwko społdzielni i wtedy sprawe bedziesz miec załatwiona. A uprzedając pytanie jak napisac pozew należy stwierdzic ze napisanie pozwu jest proste i kazda osoba która umie pisac powinna go napisac.
A juz skończ sie wyżalac jake to złe i niedobre prawo mamy w polsce tylko ogarnij sie i zaczni korzystac z uprawnien ktore ci to prawo przyznaje a nie bedziesz miec prostackich problemów ze spoldzielnia.
A co do społdzielczosci to mowilem na czym polega jej idea a nie jak wyglada w polskich spoldzielniach.