ytd21
/ 46.112.200.* / 2011-03-14 02:38
OBECNIE MILIONY POLAKÓW STAJE PRZED ZAGROŻENIEM
UTRATY ELEMENTARNYCH POTRZEB EGZYSTENCJALNYCH.
Co trzeci pracujący Polak zarabia równowartość płacy minimalnej, która w tym roku wynosi 1386 zł – wynika z szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (najczęściej bez żadnego ubezpieczenia
i na tzw. zlecenie). Ceny: gazu, prądu, czynszu, żywności - wszyscy znamy i ciągle rosną. Realne bezrobocie sięga 25%. Ilość rodzin i osób poddanych eksmisji i bezdomności – nie są w ogóle objęte żadnymi (przynajmniej oficjalnymi !!!) statystykami. Upadająca
służba zdrowia, szkolnictwo, system emerytalno-rentowy, itd., itd.
A przy tym: galopujące wewnętrzne i zewnętrzne zadłużenie, wszechobecna korupcja (bodaj największa w całej UE),
szerząca się biurokracja
(i koszty jej funkcjonowania): 31 grudnia 2007 r. w administracji publicznej pracowało 382,5 tys. osób. Pod koniec 2010 r. - już 457 tys. - PRZYBYŁO 74,5 tyś. urzędników.
WSZYSTKO CO MOŻLIWE DO PRZEJĘCIA I KRADZIEŻY JUŻ ROZDZIELILI MIĘDZY SIEBIE, RZUCAJĄC OCHŁAPY „POSPÓLSTWU” DLA ZACHOWANIA TZW. „SPOKOJU SPOŁECZNEGO”. KŁAMIĄC I ŁUDZĄC NIEOKREŚLONYMI KORZYŚCIAMI W JAKIEJŚ NIEOKREŚLONEJ PRZYSZŁOŚCI (TE HASEŁKA: NP. „WYBIERZ PRZYSZŁOŚĆ”) KONTROLOWANYMI OD POCZĄTKU NIEMAL WSZYSTKIMI MEDIAMI I APARATEM PAŃSTWOWYM (WŁADZA USTAWODAWCZA I WYKONAWCZA), KONTROLUJĄC NIEMAL KAŻDY ASPEKT ŻYCIA SPOŁECZNEGO (GOSPODARKA, POLITYKA, KULTURA). I ZARAZEM BRUTALNIE NISZCZĄC KAŻDY PRZEJAW JAKIEJKOLWIEK NIEZALEŻNOŚCI.
Polska jest rządzona przez nędze, moralną, intelektualną i gospodarczą. Przez ludzi pozbawionych wizji i godności. Rządzą
aby rządzić. Siedzą przy korycie i z lubością wsłuchują się
w odgłosy swojego mlaskania. Niczym Targowica. Wpatrzeni
swoimi wyłupiastymi oczkami w słupki poparcia. Jeżeli będziemy świadkami wprowadzania jakiś ustaw, to będą to ustawy pod
publikę, które nie naruszą mafijnych interesów oligarchii
poskomuszej. Która po 20 latach od formalnego odejścia
od władzy nadal posiada monopol gospodarczo-polityczny.
Polska nie jest państwem demokratycznym. Nadal istnieje
cenzura, brak wolności gospodarczej. Nadal dyskredytuje
się ludzi wartościowych, przy pomocy chordy śmieci w
przebraniu dziennikarskim. Nadal kreatury mogą spotykać
się w redakcjach i stacjach dołączając swój jad. Zatruwając
narodowi dusze.
NAJWYŻSZY CZAS ROZPĘDZIĆ TO ZWASALIZOWANE, UBOSKRĘTNE TOWARZYCHO PRZYSSANE DO KORYTA OD OKRĄGŁEGO STOLIKA.