taka prawda
/ 83.143.40.* / 2008-01-29 19:48
"Bolek nie jest jedynym, który z jakichś powodów podlega ochronie. Jest taki pan, którego Rafał Ziemkiewicz nazywa "senatorem z ograniczoną odpowiedzialnością". Tak, chodzi o Stefana Niesiołowskiego. Z zapisów inwentarzowych pozostawionych przez SB wynika, ze pan Stefan był zarejestrowany jako TW Leopold. Ze szczątków dokumentów można się domyślać, że rejestracja miała miejsce w okresie gdy dzisiejszy senator przebywał w więzieniu. Czyżby dał się wtedy złamać? Warto zauważyć, że w środowisku, z którego wywodził się Niesiołowski krążyła wówczas informacja, że "Niesiołowski kapuje". Wg ocalałych skrawków dokumentów dokumenty TW Leopold przekazano Warszawie (z Łodzi) dopiero po 8 latach (tj. w 1979), co robił Leopold między tymi datami? Dlaczego media nie zadają panu senatorowi tego pytania? Przypadek?
Swoją drogą – senator Niesiołowski zaangażował się w obronę Wielgusa równie mocno co ks. Rydzyk i michnikoidy. Bredził coś po swojemu o "lustracyjnych hienach i szakalach". Wspólnota interesów?"