Forum Polityka, aktualnościGospodarka

PiS chce płatnych studiów?

PiS chce płatnych studiów?

Money.pl / 2006-06-30 08:23
Komentarze do wiadomości: PiS chce płatnych studiów?.
Wyświetlaj:
MONIA / 83.23.86.* / 2006-07-05 23:41
SAMA OBECNIE STUDIUJĘ ZAOCZNIE I WIEM ILE TO KOSZTUJE I UWAŻAM ŻE PŁATNE STUDIA TO GŁUPOTA BO WIELE OSÓB NIE BĘDZIE NA TO STAĆ ALE WIDOCZNIE KOMUŚ BARDZO NA TYM ZALEŻY BY POLSKA GÓROWAŁA....POD WZGLEDEM ANALFABETYZMU. CZY O TO TUTAJ CHODZI?
A POZA TYM ZANIM TO WPROWADZĄ TO PEWNIE JUŻ TUTAJ NIGOGO Z MŁODZIEŻY NIE BĘDZIE
czeszka / 2006-07-03 14:26
nie sadze oni sobie zawsze potrafia coś wymyślić jak nie to to drugie
Aga222 / 83.15.163.* / 2006-07-03 11:22
Czy myślicie, że podatki będą mniejsze jeśli szkoły będą płatne?
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-07-03 12:35
To już nas wyborców działka, by wymóc taką presję, wybrać takich polityków, którzy znowu nie wykręcą się od obniżek podatków.
Naprawdę wielka szkoda, że nie dostajemy pełnej pensji brutto do ręki, a następnie w okienku obok kładziemy 100zł na służbę zdrowia, kolejne 100zł na szkolnictwo, kolejne 100zł na dofinansowanie nierentownych przedsiębiorstw, kolejne 100zł na urzędników, kolejne 100zł na emeryturę, której większość nie dożyje, itd.
Nawet rozliczenie roczne i coroczny jednorazowy zwrot fiskusowi horrendalnych podatków wystarczyłby aby zmienić mentalność ludzką. No ale system nie jest zaprojektowany tak, by motłoch się niepotrzebnie buntował... Przykre, ale prawdziwe.
czeszka / 2006-07-03 11:13
całkiem fajnie, stypendia, kredyty, super sprawa, tylko przypuśćmy finansowanie 5 lat nauki poprzez kredyt... pytanie ile trzeba go pózniejspłacać i czy jest z czego.....????płace za studia ale sądze ze studenci nie muszący płacić jak ktos tu określił sa darmozjadami jest chyba nie na miejscu....chyba jęsli ktoś sie wybiera studiować to nie poto aby się od tak pobawić w studiowanie, to dorośli ludzie dązący do czegoś.bynajmniej tak myśle,,,,,,,,,:)szkoda odbierac szanse biedniejszym zdolnym i utalentowanym ludziom którym niekiedy ograniczenie finansowe nie pozwoliłoby studiować, może to czasem tylko potwierdzenie ich umiejętności............
Żaba / 85.221.193.* / 2006-07-02 18:15
Pewnie niech jeszcze to nam zabiorą. Kto bedzie sie kształcił w Polsce? Dzieci bogatych i znanych, ktore już teraz mają wszędzi łatwiej ze względu na znajomości swoich rodziców. Dla ludzi takich jak ja- pochodzących z robotniczych rodzin- nie bedzie juz zadnej szansy na lepsza przyszłość :(
antyPiS / 83.143.40.* / 2006-07-02 18:39
Twoi rodzice miesiąc w miesiąc są okradani z pieniędzy w formie podatku. Część tego podatku idzie na szkolnictwo. Ta kasa wystarczyłaby na opłacenie studiów.
pieknylolo83 / 2006-07-02 09:27 / Bywalec forum
Tylko kwestia czasu jest wprowadzenie za oplat za wszystkie studia. W tym systemie juz od dawna brakuje pieniedzy. Oczywiscie Uczelnie po wprowadzeniu opłat natychmiast powinny znaczaco podniesc poziom nauczania tylko wtedy oplaty beda mialy sens. Stnadard tudiowania tez powinien pojsc w gore - "płacę to wymagam". Przedewszystkim "Panienki" z dziekanatu powinny zostac utemperowane :). Kto z was ma chamskie baby w dziekanacie ... ?
ktoś / 217.97.181.* / 2006-07-01 11:07
Nie dziwię się, że te informacje pochodzą z "Trybuny", bo to pismo nienajwyższych lotów. Dziwię się natomiast protestowi SLD, który przecież sam proponował niedawno podobny pomysł.
master_of_disaster / 83.13.21.* / 2006-06-30 18:18
Dlaczego wszyscy nawiązują do różnic: bogaci bedą mieli lepiej a biedni gorzej. moim zdaniem nie będzie to miało znaczenia w przyszłości skąd człowiek pochodzi,a po drugie zauważcie, że wykształcenie z dnia na dzień zaczyna tracić na wartości. Jesli widisz naszego wicemarszałka, który ukończył studia wyższe i pracuje za 15tyś miesięcznie, albo biznesmena, który ledwo zdał maturę, ale ma głowę na karku i zarabia 100tyś miesięcznie to odpowiedź n apytanie gdzie lepiej widać od razu.
Sądzę, że edukacja nie powinna różnicować ludzi po przodkach ,ale po umiejętnościach, osobowości i celach życiowych danej jednostki. Kim chcesz być w życiu, a kim będziesz zależy nie od zasobności portfela Twoich rodziców, a od siebie samego.
Pozdrawiam wszystkich tych, dla których edukacja to nie szkoła a wiedza.
wykladowca / 62.233.231.* / 2006-06-30 22:06
jezeli teraz mamy na jakims tam poziomiomie jakim pomimijam szkolnictwo wyzsze , bezpłatne za darmo to czy to oznacza ze jezeli beda płatne to cos sie zmieni ,ja sadze ze nie OK jezeli platne to jednoczesnie zupełnie inny sytem - wykladowcy tez musza byc swiadomi topora rynku nad swoimi glowami i olewanie swojej paracy oraz swoich klientow rowna sie wylanie z roboty to jestem ZA
Desstin / 2006-06-30 18:24 / Bywalec forum
Nic dodać, nic ująć.Pozdrawiam
Desstin / 2006-06-30 18:09 / Bywalec forum
Kończyłem studia ładnych kilka lat temu i świadomie zrezygnowałem z "bezpłatnych" studiów na rzecz płatnych zaocznych.Dodam że bynajmniej nie utrzymywali mnie rodzice, tylko pracowałem na te studia.I obecnie wiele młodych osób też tak robi.I pomimo tego że studia dzienne maja teoretycznie więcej godzin zajęć, są sensowniej rozplanowane itp,itd, to obecnie uważam iż studia zaoczne uczą odpowiedzialności za swoją wiedzę i kasę.Inaczej podchodzisz do tej wiedzy po prostu - a na zarzut o "masowe" wlewanie wiedzy przez weekend do przemęczonych głów biednych studentów odpowiadam:prowadzenie własnej firmy, księgowości i wszystkiego co jest z tym związane to NIC w porównaniu ze spędzeniem kilkunastu godzin na wykładach.A poza tym np studia MBA niczym się nie różnią sytemem nauki od zaocznych i jakoś nikt się nie skarży.Polska to niestety kraj malkontentów, leni i kombinatorów.Człowiek zaradny i operatywny zawsze da sobie radę.Studia powinny być płatne i koniec a można myśleć nad rozwinięciem systemy stypendialnego czy po prostu, drodzy rodzice, zamiast kupować dzieciakowi drogie prezenty na urodziny, warto zaiwestować w polisę lub plan systematycznego oszczędzania?Koszty są niskie a skończyłyby się narzekania na brak środków.
Pasza / 213.76.44.* / 2006-06-30 18:02
Bardzo dobry pomysł. Najlepsze polskie uniwersytety są co najwyżej w 4. SETCE rankingu światowego. Wszystko przez to, że nie obowiązują na nich rynkowe zasady.
partiamlodych / 217.65.157.* / 2006-06-30 16:08
Bronmy naszych praw!!!
w rzadzie kryminalisci, zabrano nam stypendia, ulgi a teraz chca zabrac nam jedyna szanse na lepsze zycie.
zobacz
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=40013
Bloblo / 213.199.225.* / 2006-06-30 12:57
A w ilu szkołach wyższych Łybacka ma swoje udziały bo Jaruga-Nowacka w dwóch. Studia powinny być płatne. Absurdem jest, że na tym samym uniwersytecie dzienni nie płacą a tzw. wieczorowi i zaoczni płacą bo zabrakło im punkciku na egzaminie oraz układów. Tyle warta jest nasza konstytucja a wielu z sitwy prawniczej używa określenia niekonstytucyjny a czy sama konstytucja jest konstytucyjna. Wiem, że wiele środowisk belfrowskich bedzie protestowało bo to stanowi dla nich przeszkodę w dorabianiu na kilku hałturach a właściwie tylko wpisywanie zaliczeń semestralnych. I wreszcie obciążenie podatników bez racjonalnego uzasadnienia przykład wyjeżdżający z Polski lekarze. Koszt wykształcenia każdego z nich to 130 tys. zł Ja wiem, że odezwą się głosy bo państwo nie płaci odpowiednio. A czy robotnikom, kierowcom, koejarzom itd. płaci odpowiednio ? Jednak z ich powodu nie ma poczucia wyrzucania pieniedzy w błoto. A co z tymi którzy nie chcą studiować bo mają firmę i zajmują się biznesem i tworzą miejsca pracy ? Czy muszą być w podatkach pośrednich zmuszani do fundowania studiów dzieciom (głównie) elit. Im szybciej wprowadzimy płatne studia tym lepiej.
LukasOln / 83.9.36.* / 2006-06-30 12:01
Jestem za, statystyki mówią, że tak naprawdę na państwowych uczelniach 80% studiujących to dzieci osób, których byłoby stać na płatne studia np. prawników. Paradoks jest taki, iż na płatnych uczelnaich uczą się dzieci mniej zamożnych rodzin. Czyli defakto teraz dopłacamy z podatków na wykształcenie dzieci '"elit " to jest ta równość? Sam płace za studia, a widze jakie gamonie uczą się za friko, ale mają szanowane nazwiska w mieście.
Togo / 212.2.100.* / 2006-06-30 12:37
Rozumiem że "równość" u Ciebie oznacza że jeżeli taki prawnik idzie do sklepu to powinien zapłacić za litr mleka 10 razy wiecej od Ciebie?
Przecież on w podatkach płaci dużo wiecej od Ciebie.

Cieawe mysłałem żawsze że równośc jest jak w matematyce słowem jednoznacznym a widac nie jest.
skazany / 217.8.190.* / 2006-06-30 16:03
ale koleś przypalił!
nie o mleku tylko o bezpłatnej edukacji dyskutujesz.
nie znam prawnika, który płaci duże podatki.
przecież nawet nie założeli wam kas fiskalnych bo nie chcecie pokazać prawdziwy przychodów! no i co wesołku?
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-06-30 12:44
Togo, jesteś niereformowalny. A może jest na tyle cwanym prawnikiem, że mimo, że jest nieprzyzwoicie bogaty to korzystając z podatkowej wieży Babel - unika płacenia podatków i na dodatek uczy dzieci za darmo. Cały ten system to patologia, którą ukrócić mogą jedynie równe (ale prawdziwie a nie na niby równe) zasady. Niestety - na polskiej scenie politycznej - tylko UPR
Togo / 212.2.100.* / 2006-06-30 11:23
Myslę ze warto "odebrac sobie trochę od ryja" aby nasze dzieciaki miały bezpłatną edukację (chociaż w takiej formie jaka jest teraz).
Płatne szkoły to chory pomysł, analfabetyzm będzie rósł, bezrobocie i lumperstwo na ulicach - zastanówcie sie nad tym im wiecej ludzi skończy studia tym mniej póżniej trzeba dopłacać na social - wg. mnie jest to najlepsza inwestycja.
marek y / 80.55.38.* / 2006-06-30 12:55
przez takich opornych na zmiany jak Ty ten kraj od lat stoi w miejscu :(
Płatne studia zmobilizuja darmozjadów na panstwowych uczelniach do nauki (bezplatne, nieefektywne studia to spuscizna po PRL czas z tym skonczyc)
Dzieki pieniadzom uzyskanym za czesne uczelnie beda mogly przeznaczac wieksze srodki na badania, infrastrukture itd. tak aby nasi studenci mogli sie rozwijac.
Znajda sie tez pieniadze dla studentów szczegolnie uzdolnionych, bedzie to jednoczesnie zacheta do zatrzymania ich w kraju.
Dzieciaki pochodzące z uboższych rodzin musza miec mozliwosc uzyskania niskooprocentowanych kredytów. W przypadku gdy beda wsrod najlepszych kredyt winien byc umorzony. PROSTE? proste
Oczwiscie taka koncepcja spotka sie ze sprzeciwem czesci narodu antyrozwojowego betonu przyzwyczajonego do socjalu :)
zycze Wam i sobie nowoczesnej Polski !
czeszka / 2006-07-03 11:02
całkiem fajnie, tylko znając rzeczywistość studencką trudno o dobre stypendium lub nie mówiąc o kredycie.co z tego że ten młody człowiek dostanie kredyt, myślmy logicznie ile trzeba póżniej lat (jesli przypuścmy chce sobie z niego korzystać przez całe studia) będzie musiał go spłacać a pytanie czy będzie maił z czego. Państwo chce tylko "ściągać" z ludzi, a może nasze władze zastanowiłyby sie jak zorganizować środki na ulepszenie uczelni. Sama płace za studia ale uważam, że jak ktos się na nie wybiera to poto by sie czegoś nauczyć a nie być "darmozjadem" a jeśli nim już jest to jego strata w końcu ktoś musi kopać rowy, więc dlaczego odbierac biedniejszym szanse na samorealizację???
monik / 83.11.246.* / 2006-07-03 10:53
całkiem fajnie, tylko znając rzeczywistość studencką trudno o dobre stypendium lub nie mówiąc o kredycie.co z tego że ten młody człowiek dostanie kredyt, myślmy logicznie ile trzeba póżniej lat (jesli przypuścmy chce sobie z niego korzystać przez całe studia) będzie musiał go spłacać a pytanie czy będzie maił z czego. Państwo chce tylko "ściągać" z ludzi, a może nasze władze zastanowiłyby sie jak zorganizować środki na ulepszenie uczelni. Sama płace za studia ale uważam, że jak ktos się na nie wybiera to poto by sie czegoś nauczyć a nie być "darmozjadem" a jeśli nim już jest to jego strata w końcu ktoś musi kopać rowy, więc dlaczego odbierac biedniejszym szanse na samorealizację???
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-06-30 11:41
Jest takie powiedzenie, że darmowy seks jest ZAWSZE najdroższy. Ale aby to potwierdzić trzeba się ożenić ;-)
Myślisz, że obecnie szkoły są za darmo? Ty płacisz, ja płacę, społeczeństwo płaci. Wolisz, żeby urzędnik decydował, jak wydawać twoje pieniądze? Niskie podatki i wolny rynek. Tylko UPR
Togo / 212.2.100.* / 2006-06-30 11:59
IMO - mylisz się. Może ty, może ja zapłacimy za rok podstawówki naszego dziciaka np. 5000zł ale ci co nie bedą mieli co oni maja zrobić? Będziemy mieli analfabetów w kraju?
Oczywiście odpowiesz ze bedą stypendia, pomoc socjalna itp. - czyli nowi urzednicy, nowe machloje itd.
Edukacja jest najważniejsza - nie powinniśmy na niej oszczedzać nawet złotówki. Zresztą uważam że każda złotówka na nią przeznaczona zwraca się poźniej wielokrotnie.
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-06-30 12:12
O jakiej pomocy socjalnej, urzędnikach, machlojkach ty bredzisz?
Darmowy seks jest ZAWSZE najdroższy. Darmowa edukacja jest zawsze najdroższa.
Szkoda, że tego nie dostrzegasz. Widzisz tylko lokalnie - a spróbuj globalnie.
"Każda złotówka na nią przeznaczona zwraca się poźniej wielokrotnie" i właśnie dlatego warto zapłacić te 5000zł z tych pieniędzy, które docelowo nie zostaną zagrabione przez czarną budżetową dziurę bez dna. Nauczyciele, zamiast wynajmować kawalerki, zaczną budować domy, przy których znajdą zatrudnienie ci, którzy jeszcze niedawno w Kaczym socjaliźmie nie mieli na edukację swych dzieci. Itd.
Tak... utopia - szkoda, że sprawdza się np. za oceanem.
Togo / 212.2.100.* / 2006-06-30 12:32
Jeżeli chodzi o "czarną dziurę" masz rację pewnie z 5000 jakie wpłacimy do szkoł trafi 2000, ale jak zmusić Ciebie abyś "zapłacił" za innych ?
W drugim przypadku nauczyciel dostanie te 3000 wiecej za które wybuduje sobie dom, ale ile osób bez bogatych rodziców bedzie miało zamknęte drzwi tego pewnie nie widzisz bo z twojej perspektywy - wbrew twoim słową nie globalnej - twoje dziecko będzie dobrze wykształcone, w dobrej szkole itp.)
Zapłaciśz tylko za swoje dziecko bo cię na to stać (mnie też stać ale patrze trochę dalej poza czubek sojego nosa), nie wierze abyś chciał cos dopłacać na innych.
Dlatego trzeba cię do tego przymusić karami i podatkami (system nie idealny, ale alternatywa jak dla mnie dużo gorsza)
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-06-30 12:37
Gdyby ludzie nie chcieli z własnej woli się dzielić pieniędzmi - nie istniałyby instytucje charytatywne. Więc nie wyrokuj zbyt pochopnie.
Czy podoba Ci się model prężnej gospodarki za oceanem? Według twoich słów powinien dawno się zawalić... Wbij sobie to do głowy:
DARMOWY SEKS JEST ZAWSZE NAJDROŻSZY.
jliber / 212.180.147.* / 2006-06-30 12:04
Mit że dzięki "bezpłatnym" szkołom jest mniej analfabetów rozpropagowali komuniści. Jest to nieprawda. Polecam lekturę http://www.ruwart.com/Healing/chap10.html
Togo / 212.2.100.* / 2006-06-30 12:21
Odpowiem tak wszystko zależy z jakiej perspektywy się patrzy. Ja patrze z perspektywy makro czyli całego społaczeństwa, Wy najwyrażniej z mikro czyli mojej rodziny, mojego dziecka, mnie.

Z perspektywy mikro wydaje sie pomysł płatnych szkół w porządku, no bo Ja zadecyduję czy warto aby dzieciak studiował czy nie, ja zapłacę i jest OKi
Z perspektywy makro spowoduje to że Ci którzy spadną poniżej jakiegos poziomu i nie bedą mogli wyłożyc kasy nigdy chociażby niewiadomo jak inteligentne mieli dziecko nie będą w stanie go wyedukować. Kraj podzieli się na beverly hills i slumsy.
Ja skończyłem studia za Wasze pieniądze (w tym miejscu podziekuję wszystkim) i generalnie może i moich rodziców byłoby stać aby za nie zapłacić. Jednak w pracy mam wielu przyjaciół którzy nigdy nie skończyliby studiów gdyby były płatne - moje pytanie jest takie, gdzie by skończyli gdyby nie mieli takiej szansy? (wiekszośc pewnie pod sklepem z tanim winem, słabsi psychicznie pewnie na jakimś sznurze, inni obrabiali by Was w autobusie)

Pewnie wielu wydaje sie że płatne dla bogatych bezpłatne dla biednych to złoty środek, ale jak napisałem wczesniej to znowu urzedasy i będzie to wiecej kosztować, ponadto wszyscy zaczna kombinowac jak nie są biedni itp, itd - tak zasady są proste wszystkim te samo prawo)
jliber / 212.180.147.* / 2006-06-30 13:05
Nie dawaj sobie wmówić że skończyłeś studia czy szkołe za "nasze" pieniądze. Tak Ci tylko wmawiają socjaliści. Za każdy wykład zapłacili Twoi rodzice przez podatki, i to z dużą nawiązką tak aby jeszcze starczyło na setki tysięcy urzędasów, dopłaty dla rolników, górników i innych pasożytów. Gdyby nie złodziejskie pośrednictwo państwa, prawie wszystkich byłoby stać na dużo lepszą edukację, a resztą zajełyby się szkoły charytatywne, których jeszcze w XIX wieku było mnóstwo. Do tego mamy jeszcze państwowy niereformowalny moloch szkolnictwa który jak wiadomo nie zmienił się prawie w ogóle przez ostatnie 100 czy 200 lat.
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-06-30 12:25
"nie bedą mogli wyłożyc kasy nigdy chociażby niewiadomo jak inteligentne mieli dziecko nie będą w stanie go wyedukować". Będą mogli, bo będą lepiej zarabiać niż obecnie, gdzie fiskus marnotrawi lwią część naszej kasy.
To niestety Ty myślisz w skali mikro, a my w skali makro - "Widzisz tylko lokalnie - a spróbuj globalnie"
LENIN / 83.238.240.* / 2006-07-08 19:42
sami utopiści! na tym forum.Pogadaliście ? no to czas spuścić wodę !
-b- / 195.205.81.* / 2006-06-30 11:00
Wszystkie szkoły winny być płatne i to w pełnej wysokości za wyjątkiem szkoły podstawowej, bo ją każdy musi skończyć, natomiast pozostałych niekoniecznie. Ponadto trzeba szybko wprowadzić nostryfikację wszystkich dyplomów wydanych powiedzmy przed umowną datą 1989r. gdyż pozwoli to wyeliminować ludzi z tzw. wykształceniem wyższym, ale nie mającym nic wspólnego z wyższym wykształceniem tzw. czerwony magister. Z tym, że oni winni zapłacić pełną płatność za studia np. medyczne np. 300 tys. PLN lub prawnicze. I niech spłacają przez następne 25-30 lat.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy