Ostrovsky
/ 194.48.219.* / 2011-08-24 09:49
Często za wzór demokracji podaje się USA , które mają system dwupartyjny . Czy to coś złego, że i w Polsce tak mogłobybyć ?
Poza tym wizerunek partii zasadniczo jest kształtowany przez media natomiast te mainstreamowe głównie eksponują PO i PiS. Nawet taki dziennikarz podświadomie lub świadomie piszę o tych partiach, którzy mają najbardziej prawdopodobne szanse na udział we władzy w państwie. Nie za bardzo zatem rozumiem jak tutaj Kaczor może mieć wpływ na to ? A skoro realizują tą akcję również TVN i inne przekaźniki to tym bardziej to nie może być korzystne dla kaczora.
Zresztą często media prawicowe: Nasz Dziennik, Gazeta Polska, Nowe Państwo i inne których nie znam nie rozpisują sie o innych partiach prawicowych.
Mainstreamowe media :TVN, Polsat, TVP, Gazeta Wyborcza, RP i inne głównie eksponują właśnie te partie. Zwłaszcza ,że premier , mistrz PRu, zagrał kartą ,że debaty powinny być tylko pomiędzy nim a PIS. Wizerunek PiSu wypracowany przez lata przez media życzliwe władzy jest powszechnie znany.
Ciężko im się dziwić ponieważ w Polsce w zasadzie walczą dwa środowiska 'premiera' i Kaczora a zasadniczy wpływ na tą bitwę mają media to dlaczego mają się 'rozdrabniać' z poparciem i kreowaniem wizerunku jakichś nieznaczących partii.
Ja osobiście nie jestem naiwny i nie wierzę w misję czysto informacyjną mediów oraz w demokrację. Historia wyraźnie uczy czym jest demokracja w praktyce a książki czym jest demokracja jako koncepcja.