No cóż co się stało to nie odstanie. Mamy wybory w październiku i na to nie mamy wpływu, że PiS zdobędzie większość a może większość parlamentarną. Pod koniec sierpnia nie wierzyłem w wybory a jak już wybory to na wiosnę i to by był najlepszy czas wybory na wiosnę o tym później. Ale Pan Tusk tak się spieszył do władzy, że z Panem Prezydentem przy czterech butelkach wina uzgodnili wcześniejsze rozwiązanie sejmu nie powołując komisji. Teraz Pan Maria nie chce wchodzić do parlamentu a ni do senatu, bo przejrzał na oczy, że PO przegrało bitwę o władzę jak to w mediach opowiadał „że trzeba zrobić dekaczyzację”. Teraz robiąc sobie zaplecze wysyła Nely do Pana prezydenta właśnie do tych „kaczek, które są rozkładem państwa polskiego”. A Pan premier robi umizgi do tego pana „co zabił młodą demokrację”, że w PiS-ie można zrobić grubą kreskę i dla mądrych ludzi znalazło by się miejsce nr 1 na list wyborczych. Panie dyktatorze Tusk i mądry Komorowski przegraliście już trzecią batalię i to większości przez Pana niesfornego Marię, który wypiął na was teraz cztery litery, cynicznie życząc wam wygranej. A teraz o wyborach na wiosnę, gdyby wybory miały by być na wiosnę i powołanie komisji śledczych na jesieni. Komisje na pewno by nic nie wyjaśniły z istniejącego układu ale oligarchów, którzy są teraz przy władzy pogrążyły politycznie. Wybory na wiosnę jeszcze z innego powody by zrobiły nokaut dla PiS-u. Komisja wyborcza i być może to najważniejsze. PiS i LiD po utracie subwencji rządowych popadli by w duże tarapaty finansowe. A co za tym idzie to PiS byłby pogrążony i do wyborów poszedłby najwyżej z 15% poparciem bo moher trzyma się dobrze. Po wyborach w sejmie różnie rozłożyły by się głosy. Na pewno PO by zdobyła większość parlamentarną. Do sejmu by weszły trzy partie PO, PiS i PSL.

PIS-owi należy dodać jakieś 5 % a PO odjąć ok. 5% (wyborcy PO zostaną w domu).

Jest tu ewidentna manipulacja.Jakim cudem uwzględnia się LPR z Samoobroną skoro takiego powiązania już nie ma.Jeśli czegoś nie ma to jak jest w sondażach.Jest natomiast LPR+UPR+PR , bo razem idą do wyborów i to może być znak że w tym konglomeracje okazuje się że puntów mają sporo.
Oczywiście zawyżane notowania LiD-u to już norma.Myślę że okaże się po wyborach, że mają max 5-7%