ga_zeta
/ 84.205.223.* / 2006-09-26 20:42
Pawlak z PSL to asekuranci. Czekają, jak dalej potoczą się sprawy SO. To Jego dzisiejsze wystąpienie (ale w TV) miało jedno, mimowolnie wypowiedziane zdanie, które niektórym umknęło: że nie zamierza zajmować miejsca po SO. Będzie, swoim zwyczajem, przeciągał, a gdy okaże się, że SO sypie się, On ruszy w teren. W końcu to ZSL, a później PSL tam panował. Teraz ma dodatkowe atuty na odbudowanie pozycji. Nie bez znaczenia jest doświadczenie polityczne. Zdobycie kilku punktów w notowania, zwłaszcza na padającej SO, to dla niego pestka. Co przyjdzie PSL-owi z udziału w układzie z PiS, skoro w tej chwili nadarza się jedyna okazja na odbudowanie swojej pozycji na wsi? Pawlak może zachować się jak przysłowiowa panna na wydaniu - trzymać do ostatniej chwili, a później zwiać. Nie ważne jest co On mówi - ważne co robi. Jak na razie- gra na zwłokę.