PKB w dół o 18 proc. Gwałtowna zapaść na Łotwie
Money.pl
/ 2009-05-11 15:44
d'Annunzio
/ 213.158.199.* / 2009-05-11 16:24
A jeszcze dwa lata temu stawiano nam kraje nadbałtyckie za wzór kwitnącej gospodarki. Zaś gdy ktoś zwracał uwagę na nietrafnośc tego porównania (wynikającą choćby z różnicy wielkości), krzyczano, że to pisowski propagandysta.
m969
/ 94.78.149.* / 2009-05-11 19:41
co ma wielkość do dynamiki?
a tak to
/ 87.205.85.* / 2009-05-11 19:49
oj ma im większy kraj tym więcej potrzeba kapitału na inwestycje. Wybudowanie fabryki zatrudniającej 1000 osób z pewnością będzie miało większe znaczenie na łotwie niż w polsce. A im więcej kapitału przeznaczonego na inwestycje tym szybsza dynamika.
m969
/ 94.78.149.* / 2009-05-11 21:39
idąc tym tropem to rozbujanie gospodarki Chin byłoby praktycznie niemożliwe
Ost
/ 89.228.251.* / 2009-05-11 21:53
Tylko oni tą gospodarkę przez 30 lat rozbudowywali za 1$ na pracownika na dzień.
sewerer
/ 80.48.115.* / 2009-05-11 15:51
Dziwne! Podatek liniowy nie pomógł? A ponoć to taki wspaniały pomysł na zdrową gospodarkę? Najmniej słychać o kryzysie w Skandynawii (pomagają innym), a z tego co wiem, tam progresja podatkowa przekracza 80%. Wiem, wiem u nas by to nie zadziałało, bo zgodnie z podpisanym Konkordatem, powinniśmy wspierać Krk, a to worek bez dna. To ciekawe, taka Norwegia to państwo wyznaniowe, a taka Polska - nie! Jak to nomenklatura może być myląca!
No nie pomógł.
Kraje bałtyckie szybko sięrozwijają to i korekty są głębokie. Za rok się kryzys skończy i znowu będą mieli +10% a my+2%.
m969
/ 94.78.149.* / 2009-05-11 21:38
za rok? już się kończy
koprowy las
/ 84.38.26.* / 2009-05-11 22:55
Tusk sie chyba kończy a nie kryzys. A +2 to może uda się uzyskać w przyszłym roku, jeżeli spadek w tym roku będzie dość niski.
m969
/ 94.78.149.* / 2009-05-11 19:47
ciekawe też, że nie zauważasz jednej rzeczy. a mianowicie takiej że kryzys na rynkach finansowych to jedno, recesja to drugie. kryzys na rynkach spowodowany był interwencjonistyczną polityką FEDu. a nie liberalną gospodarką. a w szwecji - jeżeli ludzie sukcesu muszą tam oddawać 80% swojego "nadmiernego" zarobku na rzecz pospolitych leni i nieudaczników no to cóż - to absolutnie antyrozwojowe. i to jest właśnie odpowiedź na twoje pytanie. skandynawia się nie kurczy, ponieważ się nie rozwijała.
Pilsener
/ 2009-05-11 22:31
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
"skandynawia się nie kurczy, ponieważ
się nie rozwijała" - 100% racji, tak samo jak polska - nie ma z czego spaść, w inwestycjach na głowę byliśmy w ogonie UE, więc nie ma kapitału, który mógłby uciec.
m969
/ 94.78.149.* / 2009-05-11 19:44
podatek liniowy jest najlepszym i najbardziej sprawiedliwym rozwiązaniem fiskalnym.
tylko na co on miał pomóc? na recesję? człowieku, recesja tak jak i ekspansja to zjawisko cykliczne. i zupełnie naturalne. ciekawe że wystarczy pare mies recesji aby przekreślić w waszych ograniczonych mózgach całe lata wzrostów, w tym i dwucyfrowych. troche ekonomii głąby!
Greeder
/ 62.89.78.* / 2009-05-12 07:58
Na koklusz i gradobicie też miał pomóc. To złoty lek na wszystko, co ty, GW nie czytujesz?
jejkujej
/ 87.205.85.* / 2009-05-11 19:42
Jak chcesz coś pisać to sie najpierw zastanów osiołku chyba pomyliłeś kierunki polska zdąża w kierunku kapitalizmu nie na odwrót i stąd podatek liniowy.
Polska tkwi w kolesiźmie.
m969
/ 94.78.149.* / 2009-05-11 21:41
czyli po prostu w etatyźmie
kukariusz
/ 88.220.40.* / 2009-05-11 20:25
a gdzie on sie podzial, bo ani widac ani slychac a 2 lata mijaja :)
Natter
/ 2009-05-11 21:42
/
Tysiącznik na forum
Wrócę do epoki Gierka.Chyba o ile pamiętam 1976 r.niesiony został podatek od wynagrodzen.Podatki wplacały do budzetu firmy.Powiedziałem wtedy że to będzie poczatek konca ery a zajakiś czas również systemu.Wyzwano mnie wtedy od różnych anty,, itp.No bojak przecież szykuje się wtedy dobrobyt ludzie będą miec więcej pieniędzy!Po roku zaczęło się wszystko sypać.. No niestety zwolennicy liniowego myślą podobnie Efektem obniżenia podatku PIT jest już w tej chwili deficyt budżetowy. Niema pieniędzy na remonty drog infrstrukturę itd. Niech prezesi TVP płacą od nagród niskie podatki w KGHM również niech kler wogóle nie płaci i panstwo jeszcze dołoży ulgi podatkowe dla górników od 13 tek i 14.A poza tym życzę wszystkim bardzo niskich podatków niskiego
VAT akcyzy i jeszcze wiele innych
m969
/ 94.78.149.* / 2009-05-12 09:14
obniżenie podatku w dłuższej perspektywie sprzyja zarówno gospodarce jak i budżetowi - krzywa Laffera się kłania.
TAD
/ 81.210.113.* / 2009-05-11 16:39
A moze to wina ERM 2
http://www.psz.pl/tekst-19741/Lotwa-2004-2009
pisowski światopogląd
/ 87.205.85.* / 2009-05-11 19:39
nie to wszystko wina tuska hehe:) a tak przy okazji
Brytyjski serwis przypomina, że siłą napędową łotewskiej gospodarki była konsumpcja. Ale załamała się ona w czasie kryzysu finansowego.
"kryzys" mówiony w mediach daje do myślenia ludziom, ci zaczynają oszczędzać i mniej wydawać, spada popyt wewnętrzny, zaczynają się zwolnienia, zwolnieni nie kupują, ciężko im znaleźć pracę, dalej spada popyt.... Warto się zastanowić czy kryzys sami nie wywołaliśmy w mediach a subprime w USA tylko były pretekstem do tego.
m969
/ 94.78.149.* / 2009-05-11 19:45
oczywiście że tak. to samospełniająca się prognoza o której pisał choćby Winiecki, felietonista tego portalu.
Łowca lamerów
/ 217.116.102.* / 2009-05-11 16:05
Jest dokładnie tak jak mówisz. W zeszłym tygodniu przeczytałem na Onecie tekst pewnego "analityka", który straszył, że kryzys dopiero się zaczyna, spadnie produkcja, będzie coraz gorzej, złotówka gwałtownie osłabi się, itd itp... Jak taki zwykły kredyciarz to czyta, myśli sobie "trzeba zrobić zapasy franków póki jest w miarę tani" i leci do kantoru robić zapasy. Onet jest poczytnym portalem i taki durny tekst może faktycznie wpłynąć na preferencje klientów, osłabiając naszą walutę.
Dość terroru pseudoanalityków! Doradzajcie swoim panom biznesmenom bogaczom ale od portali trzymajcie się z daleka!
adam_83
/ 78.8.208.* / 2009-05-11 16:50
jest dokładnie tak jak mówisz.... pomimo kryzysu na rynku amerykańskich kredytów hipotecznych akcja kredytowa w Polsce rok temu trwała w najlepsze....
pieniądze lubią ciszę, igrzyska są dla tłumów
Polak Mały
/ 91.142.200.* / 2009-05-11 20:07
Moim osobistym zdaniem, początek kryzysu trudno jednozncznie wskazać. Na pewno nie jest nim krach ryzykownych kredytów w USA. Krach ten był tylko częścią dłuższego procesu.
Cofnijmy się do roku 2007, od kilku lat surówce takie jak ropa, miedź, stal notują nie spotykane wcześniej wzrosty cen. Podobnie reaguje giełda. Fundusze inwestycyjne wykupują wszystko wszędzie gdzie tylko się da. Po świecie przelewa się hossa niespotykana nigdy wcześniej windując ceny do niespotykanych poziomów. Hossa ta wywołana jest olbrzymią dostępnością pieniądza i... absurdalnym wręcz nastawieniem inwestorów (np. podwyżki cen ropy z powodu huraganu, tak jakby pierwszy raz Zatokę Meksykańską pustoszył huragan). Sęk w tym że hossa była w rzeczywistości pustoszącą portfele hiperinflacją. Tylko wówczas tego się tak nie nazywało.
Pozdrawiam