Czuje się okradziony w majestacie prawa. W 2007 roku przyjęli mnie w siedzibie PKO BP i zaproponowali, że specjalny doradca od funduszy doradzi mi, gdzie mogę zainwestować swoje pieniądze. I polecił fundusz strategicznej alokacji. Zapłaciłem 104 PLN za jednostkę, dziś dostałem 91,40 PLN za tę samą jednostkę. Ukradli mi 12,60 PLN na każdej jednostce. Przez 9 lat fundusz był zawsze na minusie. Co to za fundusz? Byłem niedawno w jeszcze ładniejsze siedzibie PKO BP i zapytałem z pretensją o notowania tego funduszu. Odpowiedzieć była: "Zainwestował Pan w agresywny fundusz więc są straty". Po pierwsze nie ja go wybrałem tylko ponoć ekstra specjalista z PKOBP. Po drugie, jak on taki agresywny, to dlaczego przez 9 lat ani razu nie przekroczył 100 PLN w cenie za jednostkę, tylko ciągle w dół i na minusie. Przestrzegam przed tym funduszem. [...]
### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl ###
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - Ekspert PKO BP.]