bogdan1259
/ 178.43.97.* / 2016-02-17 17:51
Wszystkie te uwagi ekonomisty są słuszne. Wygląda na to że wracamy do gospodarki przedsiębiorstw państwowych zarządzanych przez urzędników nie mających pojęcia o biznesie i zarabianiu pieniędzy, nie mówiąc już o zasadach wolnorynkowych. Tragedia, urzędnik będzie decydował co i jak mamy produkować, komu sprzedawać, ile wydawać i na co. To oznacza, że będziemy drugą Koreą płn. Morawiecki nic nie mówi o oszczędnościach w budżetówce, ale za to nie ma oporów mówić, że chce się dobrać do oszczędności firm - jakim prawem ? Jedno jest pewne im więcej państwa w gospodarce tym gorzej dla tej gospodarki, bez względu na to jakie piękne plany i wizje są przedstawiane.