libertar
/ 79.163.120.* / 2009-02-10 17:02
USA przypomina trochę kolesia, który od wielu dni wciągając kreskę za kreską, robi niesmowitą karierę. Problem w tym, że nie odżywia się od jakiegoś czasu dobrze, feta wypłukała mu z organizmu wapń, magnez, itp. Serce coraz słabsze, łapią go skurcze mięśni, itp. Oczywiście widzi, że źle się z nim dzieje. Dobrzy ludzie mówią mu: "skończ z tym gównem, weź wolne, odpocznij, dobrze się odżywiaj, powoli zacznij aktywny tryb życia - spacery, ćwiczenia, itd. Twoją karierę czeka niewątpliwie zastój lub nawet regres, ale najważniejsze jest przecież zdrowie" Słowa dobrych, mądrych ludzi brzmią rozsądnie, jednakże diler mówi co innego: "to idioci, musisz podtrzymać karierę, cały czas jeszcze jesteś najlpeszy w pracy". Mózg kolesia, przeżaarty fetą, jest już zbyt skłonny do paranoi - oni chcą mu tymi radami zaszkodzić. Jest tylko jedno wyjście!: "Jeszcze kilka porządnych jak nigdy kresek na najbliższe dni, poukładam sobie to co mi się popsuło w życiu i jakoś to będzie". Obama przestań narkotyzować kraj! hehe