skopiowałem
/ 83.7.86.* / 2011-01-23 23:42
Oto jedenaście zasad redaktora telewizyjnego, który w tygodniu największej od lat kompromitacji polskiego premiera (związanej z całkowitą wygraną rosyjskiej narracji w sprawie tragedii smoleńskiej na świecie) musi/chce przygotować debatę publicystów z tezą. Cel jaki redaktor chce osiągnąć brzmi tak: Tusk jest ofiarą, Kaczyński atakuje i przekracza wszelkie granice.
Trudne? Niekoniecznie. Robi się to tak:
1. Zaproś trzech wyrazistych zwolenników premiera i Platformy Obywatelskiej
2. Dodaj jednego publicystę, który za wszelką cenę chce zachować niezależność
3. Ster programu złóż w ręce prowadzącej nie bojącej się wyrażać swoich, niechętnych wszystkiemu co krytykuje PO, poglądów. I która wyraża je słowem i gestem
4. Agendę programu skup na tym co robi opozycja
5. Znajdź cztery momenty z tygodnia w których jej przedstawiciele powiedzieli cokolwiek mocniejszego
6. Wybierz, zacytuj, wyrwij z kontekstu
7. Ucinaj wszelkie próby przesterowania rozmowy na rządzących
8. Przerywaj każdą próbę wykazania błędów premiera
9. Nie przerywaj nigdy tyrad przeciw Kaczyńskiemu, nawet jeśli trwają pięć minut
10. Pozwalaj rozmówcom prorządowym na brutalne atakowanie jedynego niezależnego publicysty, którego zaprosiłeś by był kwiatkiem do kożucha
11. W przeciwnym przypadku interweniuj błyskawicznie, odwołuj się wtedy do konieczności kulturalnej debaty
Przeraża Cię to, drogi redaktorze? Niesłusznie. Da się, da się. Niektórzy osiągają w tym mistrzostwo.