Forum Polityka, aktualnościKraj

PO chce wspólnej delegacji partii na pogrzeb Rosiaka

PO chce wspólnej delegacji partii na pogrzeb Rosiaka

Wyświetlaj:
basil@ / 46.112.175.* / 2010-10-27 00:47
PO-BOLSZEWIA MORDUJE POLAKÓW.
Jeśli ktoś myślał, że katastrofa smoleńska, czy morderstwo w Łodzi sprawią, że życie polityczne w Polsce zacznie się cywilizować, to oczywiście mylił się. W garnku zwanym życiem politycznym III RP w największym stopniu mieszają ubecy. W swoim czasie generał Czesław Kiszczak, podczas odprawy kadry kierowniczej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, mówił o celach ministerstwa na rok 1989: „SB może i powinna kreować różne stowarzyszenia, kluby, czy nawet partie polityczne, głęboko infiltrować istniejące. Gremia kierownicze tych organizacji, na szczeblu centralnym i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych muszą być przez nas operacyjnie opanowane. Musimy sobie zapewnić operacyjne możliwości oddziaływania na te organizacje, kreowania ich działalności i polityki”. Kto powiedział, że rozkaz Kiszczaka został odwołany? Można by o to zapytać np. jednego z „trzech tenorów” doktora Andrzeja Olechowskiego współpracownika służb specjalnych PRL, którego to oficerem prowadzącym był sam generał Gromosław Czempińskim. Jak wiadomo, doktor Olechowski wraz z Donaldem Tuskiem i Maciejem Płażyńskim zakładał Platformę Obywatelską, która to zanim jeszcze została założona już stała się ulubioną partią wiodących mediów. Ale nie wiem czy pan doktor odpowiedziałby na to pytanie.

Wracając do tematu. W fachu ubeka normalne jest, że padają trupy. Mogą więc zmienić chwilowo ton propagandy, ale cele zawsze będą te same: utrzymać kontrolę nad życiem politycznym w Polsce i kraść ile wlezie! Skoro nie kontrolują PiS, to zwalczają tą partię wszelkimi dostępnymi środkami. W propagandzie wobec tej partii posługują się znaną od lat zasada: skoro nie możemy pokonać ich argumentami racjonalnymi to sprawmy, aby ludzie ich nienawidzili. I to właśnie dlatego różne te dziennikarskie sławy, nagradzane co chwile coraz to nowymi nagrodami, których pełno jest w telewizorze, radio, gazetach, politycy PO i SLD, tzw. eksperci (zawsze ci sami !!!), mądrale zwani niesłusznie intelektualistami itd., itd., tak zawzięcie zwalczają PiS. To oni rozpętali (posłużę się ich zwrotem) „kampanię nienawiści” i prowadzą ją dalej. Teraz chodzi o to jak tu zyskać na śmierci Marka Rosiaka. Nie zdziwię się, gdy w ramach walki z nienawiścią w polityce zamkną Gazetę Polską i Radio Maryja. Pożyjemy, zobaczymy.
buc_pucybut / 2010-10-26 14:15 / Tysiącznik na forum
POprostu obłuda Peło ma jakieś granice ?
EURO STUDENT / 2010-10-26 13:41
Szczątki tupolewa płoną w smoleńskim lesie, obraz skacze. Słychać sapanie trzymającego kamerę, który przedziera się między brzozami, usiłując nie spuścić obiektywu z dymiącego kokpitu. Niewyraźne chrobotania zza kadru - według opisu dołączonego do pliku filmowego - układają się w słowa: "- Uchodit! - Dawaj tuda! - Dawaj gnata! - Ubijaj tuda! - Żyje. - Nie zabijaj mnie!". Potem słychać strzał, śmiechy i znowu strzał. Kilkuminutowy film - prawdopodobnie nakręcony komórką - krąży po polskim internecie w tysiącach kopii. Według Filipa Stankiewicza, 31-letniego doradcy finansowego, który umieścił go na forum Salon24.pl, nagranie stanowi naczelny dowód tego, że to Rosjanie "mogli zorganizować" smoleńską katastrofę, a potem zacierali jej ślady, dobijając rannych. - Mówię tylko, że mogli zrobić zamach, nie przesądzam - zastrzega w rozmowie Stankiewicz, gdańszczanin, były członek UPR, dzisiaj w PiS. - Ale jeżeli już to zrobili, jest logiczne, że usuwali dowody i świadków - prawda? "Trzeba też pamiętać, że fizyczna likwidacja politycznych przeciwników (...) nie jest dla rosyjskich elit rządzących niczym niezwykłym. To wręcz część rosyjskiej tradycji politycznej" - zapisał w blogu w tym samym Salonie24.pl komentator "Faktu" Łukasz Warzecha. "W Tu-154M wszyscy byli podani jak na tacy. Gdzieś w Moskwie mogło paść pytanie, czy wolno zmarnować taką okazję".

* Jeżeli ich służby mogły zorganizować zamach na Suworowa, Litwinienkę i Juszczenkę, dlaczego nie na Lecha Kaczyńskiego? Sami pomyślcie: dlaczego całkiem nie zamknęli lotniska z powodu mgły? Dlaczego odsyłali polski samolot do Moskwy albo Mińska, a nie gdzieś bliżej? Dlaczego od razu, bez badań, ogłosili błąd pilota jako przyczynę? - Filip Stankiewicz wyrzuca słowa z prędkością karabinu maszynowego, szybko przeskakuje z tematu na temat. Od lat rozsyła po lokalnych redakcjach informacje o wartych nagłośnienia aferach, przypadkach korupcji, skandalach. Teraz podpowiada nam, jakie strony internetowe warto odwiedzić, by poznać prawdę o ataku na Tu-154. Kokpit samolotu zachował się w dobrym stanie, co można było zobaczyć w telewizji. Zatem ciała pilotów również powinny być w całości.

* Pytanie: Dlaczego nie zidentyfikowano ich jako pierwszych? Odpowiedź: To właśnie pilotów dobijało komando czekające w lesie. Trzeba było wpierw powyciągać kule z czaszek, dopiero potem mogli ich identyfikować. Internauci na rosyjskim forum.smolensk.ws wymieniali 10 kwietnia rano takie informacje: Godz. 11.56 Winzard: Rano żona jechała autem, mgły nie było żadnej. Godz. 11.59 Red Angel: Właśnie o 11 mgła zrobiła się gęsta. Jedenasta w Smoleńsku to dziewiąta polskiego czasu - godzina katastrofy.

* Pytanie: Skoro zwykle poranna mgła około południa rozprasza się, dlaczego teraz było odwrotnie? Odpowiedź: wywołanie mgły, czyli obniżenie pułapu chmur, nie jest dla Rosjan problemem. Uczestnicy uroczystości katyńskich mówili o tajemniczym samolocie, który krążył nad lotniskiem przez dwie godziny. Prawdopodobnie rozpylał jodek srebra powodujący powstawanie niskich, deszczowych obłoków. * Kiedy w marcu rozbił się w Rosji inny tupolew, na ziemię spadł kadłub w jednym kawałku. Można to zobaczyć w relacji BBC. Tupolewy to mocne samoloty, mogą lądować i w metrowym śniegu, i na polnych drogach, dlatego różne mafie wykorzystują je do transportu narkotyków. Prędkość przy lądowaniu Tu wynosi ok. 250 km na godzinę - za mało, by maszyna rozbiła się w drobiazgi. Tymczasem z całego Tu-154 zostało ledwo 10-15 procent.

* Pytanie: Gdzie jest reszta? Odpowiedź: Tylko wybuch bomby na pokładzie tłumaczy takie zniszczenia. Nie było uderzenia o ziemię - na las spadły resztki po eksplozji. * Ambasador RP w Rosji Jerzy Bahr, który dotarł na miejsce tuż po katastrofie, powiedział w Radiu RMF FM: "Chcieliśmy wyciągać [z rozbitej kabiny samolotu] ofiary, jednak nikogo nie mogliśmy znaleźć".

* Pytanie: Co się stało z ciałami? Odpowiedź: Nie było ich, ponieważ rozbił się pusty samolot bliźniak. Rosjanie chcieli mieć absolutną pewność skutków zamachu i dlatego strącili samolot prezydenta w ustronnym miejscu, gdzie ofiary można było jawnie dobić. Konstrukcję bliźniaka specjalnie przygotowano tak, by rozpadła się na mnóstwo kawałków, z których trudno cokolwiek wyczytać. * Rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych Piotr Paszkowski odebrał informację o trzech ciężko rannych osobach, które uratowały się z katastrofy. Wiadomość podawały - choć krótko - rosyjskie agencje, a także Reuters.

aaaaaa

* Pytanie: Co się stało z tymi ludźmi? Odpowiedź: Rosjanie ich przetrzymują w tajnej bazie wojskowej, aby tajemnica lotu nie wyszła na jaw. Wracamy na spiskowe witryny www. Każdego dnia pojawiają się na nich nowe pytania.* Dlaczego na miejsce katastrofy nie przybyła żadna karetka. Zawsze, gdy spada samolot, wysyła się siły ratunkowe automatycznie? Odpowiedź: Rosyjskie służby miały pewność, że nie ma kogo ratować. Dlaczego w pobliżu lotniska nie czekały samochody mające dow
swwswswsws / 217.74.68.* / 2010-10-26 14:22
zdecyduj sie moze ktora wersje wydarzen przyjmujesz, bo te ktore podales sie wzajemnie wykluczaja... i oczywiscie zapomniales napisac, ze wszystkiemu winne jest PO ;)
EURO STUDENT / 2010-10-26 13:43
Dlaczego w pobliżu lotniska nie czekały samochody mające dowieźć prezy denta i resztę delegacji na uroczystość? Mieli iść piechotą do Katynia? Odpowiedź: jak wyżej. * Dlaczego w ostatnich sekundach lotu pilot przerwał rozmowę z wieżą kontrolną lotniska i nie "kwitował" komend? Odpowiedź: Istnieje elektromagnetyczna broń pulsacyjna zdolna "usmażyć" elektronikę na pokładzie samolotu. Wystarczy impuls z urządzenia na ziemi. Potem trzeba tylko to urządzenie sprzątnąć. To dlatego Rosjanie początkowo nie dopuścili nikogo w miejsce tragedii. * Gdzie był robiony ostatni remont generalny Tu-154? Odpowiedź: W Rosji, pół roku temu. Niewykluczone, że służby rosyjskie coś zamontowały. * Czym spowodowany był dziwny błysk na prawym silniku samolotu prezydenta, zaobserwowany i sfotografowany przez TVN w 15. sekundzie po starcie z Okęcia (www.tvn24.pl)? Odpowiedź: To kontrolka urządzenia, które w krytycznym momencie zablokowało układ sterowania.

Najnowsze wpisy