a z czego byś ją kupił - z tego 1,5 tys. co go masz netto - Bu ha ha.

Właśnie w tym tkwi problem, że tylko niewielką część naszego społeczeńśtwa będzie w staniu wykupić polis zapewniajacą np. leczenie onkologiczne. Czy nam sie to podoba czy nie państwo w jakiś sposób MUSI do leczenia dopłacać.

Nie licz na to, że ubezpieczenie zdrowotne będzie wynosiło 200 pln rocznie. To nie będzie nawet 200 pln miesięcznie. To będzie znacznie więcej.

Do medicus: Jeśli ktoś wymienił kwotę 200 pln to Ty a nie ja w odniesieniu do składki na ubezpieczenie. Zatem polemizuj z samym sobą dziwuj się i walcz z samym sobą.

Ja stwierdziłem, że skłądka którą bym płacił dla prywatenego ubezpieczyciela była by z pewnością 3 krotnie niższa niż to co płacę obecnie. Towarzystw powinno być kilka na rynku, żeby mogły konkurować jak to się dzieje w przypadku samochodowego AC.

To, że jak płacę obecnie dużo a inny ktoś płaci mało (bo to zależy od zarobków) jest nie fair w stosunku do mnie. Nie jest też fair ponieważ ja o zdrowie dbam, nie żre, nie otłuszczam się, uprawiam sport, myje zęby itd. Statystycznie więc nie spożytkuje tych pieniędzy, które ode mnie się ZABIERA, tak zabiera bo ja nie płacę z wyboru. I właśnie chodzi o to, żeby mieć wybór. I nie truj mi tu o solidaryźmie bo to żer dla hien co to chcą odebrać innym i dać sobie. Idź wykształć się, wyjedź za granicę jak tu nie zarabiasz, oszczędzaj, inwestuj, nie wiem, rób coś a nie dybasz na kasę tych, którzy pracują na Ciebie. I nie mów mi, że się nie da okay?
Co do ludzi starszych to wiem ile dają na kościół a ile na leki. Więc daruj sobie te żalosne odnośniki do "biednych emerytów". Jak dostają 800 pln na rękę, mają mieszkanie,odchowane dzieci i wnuki to jest im i tak łatwiej niż młodemu w dużym mieście z pensją 1500 brutto, gdzie trzeba mieszkanie kupić, ubrać się, wyjść do knajpy, kupić dziewczynie kwiaty lub kosmetyki.