real60
/ 81.219.244.* / 2007-11-13 00:50
Oj, oj, oprócz wkurzenia na kulę, wyczuwam również coraz większy niepokój związany z możliwością odniesienia sukcesu przez nową koalicję. Te pańskie nerwowe komentarze, to "rozbieranie" na drobne każdej wypowiedzi lub nawet jej braku, te coraz częstrze złośliwości na poziomie "betonu radiomaryjnego", te infantylne żarciki, z których już nikt dawno się nie śmieje (no chyba że pan), to niestety coraz gorzej świadczy o pańskim samopoczuciu. Wiem, ma pan potężnego kaca powyborczego, który nie przechodzi na następny dzień, a i żaden Alcaprim nie pomaga.:):):)
Tak swoją drogą, to zastanawiam się czasem, jak człowiek pańskiego pokroju (mający przynajmniej trzy klepki w głowie:):)), więc zdający sobie sprawę z otaczającej go rzeczywistości (również politycznej), radzi sobie z tą wszechogarniającą głupotą po tej stronie barykady, po której aktualnie pan się znajduje??
Jakich zabiegów socjotechnicznych musi pan używać codziennie, aby tłumaczyć sobie na DOBRĄ MONETĘ, te wszystkie śmieszne, czasem idiotyczne, czasem naiwne i płytkie, a czasem normalnie głupie i chamskie, zachowania pańskich idoli politycznych.
Te dąsy obrażonych dzieciaków, którym ktoś w ich piaskownicy zburzył babkę, te kłamstwa w żywe oczy łgarza, który z poważną miną przekonuje również pana, że na tym jego podwórku to się nie kłamie, to wicie się i przekonywanie pana, że złapana ręka na gorącym uczynku, to nie jest jego ręka, i nigdy do niego nie należała, no chyba że w sensie BIOLOGICZNYM.:):):)
To relatywizowanie właściwie WSZYSTKIEGO i podawanie innej, nowej, gotowej do strawienia rzeczywistości, jak kleiku ryżowego niemowlakowi intelektualnemu - to panu odpowiada???
Czy odpowiada panu wskazywanie przez wodza, co chwilę, gdzie jest Polska, tak jakby pan nie wiedział. Ma pan problemy z orientacją w terenie??
Czy pasuje panu, jak pana idol mówi panu, że jak wyborów nie wygra pis to będzie 13-ty grudnia, lubi się pan bać, czy może uwielbia pan te "semantyczne" nadużycia??
Jednym słowem, czy lubi pan, jak pana wódz robi z pana idiotę?? Naprawdę?? No przecież on (oni) mówią to wszystko właśnie do pana.
Czy człowieka takiego jak pan, to nie obraża?? Czy dobrze się pan z tym czuje??