PO straciła zdrowy rozsądek , a to co prezentuja jej dzialacze, to wizja utrwalona w czasie rozmyślań na wygodnych kanapach politycznych, aby było duzo szumu informacyjnego, lecz aby nie było działań wymagających pracy współnej dla dobra Polski. Sama mowa - trawa nie wystarczy, jeszcze trzeba dobrej woli współpracy, dlatego nasze notowania w prasie niemieckiej sa niskie. Nie może być tak, że tworzy sie świat iluzji, dla sobie wiadomych celów, bierze sie za to duże pieniadze podatników, a efektow tyle co kot napłakał. Oczekiwanie na porażke PiS ze strony działaczy PO to anoreksja polityczna, szkoda że tak sie dzieje.
Polska majaca silna gospodarkę i wyksztalcona kadrę, bedzie wywierać wpływ na życie innych w sposób pośredni, proszę zobaczyć co dzieje się na lini Anglia _ Polska, wszystkie wskaźniki w górę , eksportowe i importowe, tylko sie cieszyć. Za to w Polsce działacze złotouści, gadaja dla samego gadania, tworzą pajęczyne zależności towarzyskich, wzajemnie się wspierają, ale wzajemnego przenikania procedur decyzyjnych rzadzących i opozycji brak - ostatni przykład - Prezydent Warszawy, która skrzeczącym głosem jako autorytet prawniczy , jest profesorem prawa, ma wpływ na radnych Warszawy ktorzy za nic mają - prawo bo tworzą iluzje prawa, spychając Sejm i jego ustawy na manowce.
Świat widzi ,że król jest nagi, ludzie sie zorientuja, wlaściwie zareagują,ale straconego czasu nikt nie wróci , także Polska traci, bo wrednych, nieprawdziwych komentarzy jest zbyt wiele, i ludzi mówiących byle co, coraz więcej, jakby etyczna strona czlowieczeństwa nie miała znaczenia.