Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Początek recesji „poakcesyjnej”?

Początek recesji „poakcesyjnej”?

jliber / .* / 2005-05-04 09:23
Komentarze do wiadomości: Początek recesji „poakcesyjnej”?.
Wyświetlaj:
paweł / .* / 2005-05-05 16:53
1.napedzic gospodarke mogą mali ci teraz zarabiają ok 600 zl jak b edza zarabiac wiecej, bo ci co mają na miesiac 100 000 zł to napewno nie napedza naszej gospodarki.2.wystarczyło zniesc vat i akcyze na nowe samochody przed wejscie do eur. i i nasz kraj nie stał by sie złomowiskiem europy.
tobi / .* / 2005-05-05 12:22
Teoretycznie każdy z pznów ma racje?To dlaczego jest tak jak jest?W życu jest tak, że teoria nie zawsze idzie w parze praktyką.(panie Ryśku)Proponuję mniejsze obciążęnia(podatkowe,zusowskie itp) dla małych i srednich przedsiębiorst , a nasza gospodarka bedzie się miała wspaniale .
andy / .* / 2005-05-05 08:44
Dlaczego Panie Richardzie twierdzi Pan ze wzrost inwestycji powoduje inflacje ?Wzrost konsumpcji przy stalych czynnikach inwestycyjnych spowoduje chwilowy wzrost cen bo w danym momencie popyt na towary bedzie przewyzszal podaz. Natomiat inwestycje to przede wszystkim popyt na kase (kredyty, zagraniczni inwestorzy zamieniajacy np. euro na PLN aby w zlotowkach inwestowac) a wiec wzrost sily nabywczej zlotowki a wiec spadek cen towarow (na pewno eksportowych). Moim zdaniem wszystko zalezy od tego czy bilansujac w gospodarce przewaza popyt na pieniadz czy na towary - od tego zalezy co w danej chwili tanieje czy drozeje. Poza tym gospodarka jest dynamiczna i chwilowy wzrost cen na dane produkty jest czynnikiem motywujacym przedsiębiorcow do zwieksznia produkcji danego dobra i po jakims czasie cena tych produktow moze sie ustbilizowac lub spadac.Generalnie uwazam ze jak Panstwo nie wspiera zjawiska kreacji pieniadza bez pokrycia to w dluzszej perspektywie powinnismy miec deflacje.Prosze zobaczyc na gospodarke Angli z 2 polowy XIX wieku - zdrowe finanse(bez kreacji kaski) i liberalna gospodarka doprowadzily w ciagu 50 lat do znacznego spadku cen na wiekszosc towarow i do znaczacego wzrostu konsumpcji.Sprawa jest banalna: zalozmy ze w obiegu gospodarki znajduje sie X PLN. Zakladamy ze nie kreujemy pieniedzy wiec za 10 lat mamy w dalszym ciagu X PLN - bardzo przyjemna sytuacja bo w miedzyczasie produkcja masowa spowodowala ze na rynku jest o wiele wiecej towarow na sprzedaz. Jaki wniosek ? Banalny, ceny towarow sa tansze a wiec deflacja (jak najbardziej zdrowa jezeli mamy zdrowa gospodarke).Nie trzeba nawet podwyzszac pencji pracownikom bo sila nabywcza pieniadza stale rosnie.PSBede wdzieczny za pokazanie luki w moim rozumowaniu. Czlowiek cale zycie sie uczy......
andrzej / .* / 2005-05-04 22:04
Ano, skoro weszliśmy do Unii, to i nasza gospodarka musi dorównać tempem rozwoju do średniego tempa rozwoju unijnego. I niech sobie "fachowcy" od gospodarki w końcu uzmyslowią, że założenie iż gospodarka unijna będzie się rozwijała w szybkim temoi, tak aby Europa storzyła przeciwwagę dla Stanów jest totalną bzdurą. Wystarczy wspomnieć sztandarowy produkt "wspolpracy europejskiej", którym był Concorde. Ostatni został zezłomowany, a w międzyczasie powstało ileś modeli Boeinga. A co do rad pana Mbewe, to sądzę, że jego wiedza ogranicza się do wiadomości które serwowane są na kursach zaocznych. I to w dodatku takich, które przygotowują do studiów korespondencyjnych. Te proste rady, które nam podaje, proponowałbym zastsować najpierw w Liberii.
Zniesmaczony / .* / 2005-05-05 09:31
Z tego co wiem to pan Mbewe jest doktorem nauk ekonomicznych. I choć od pewnego czasu kompletnie się z nim nie zgadzam, to uważam, że obelżywe i antysemickie odzywki nie pasują do wysokiego poziomu tego forum.
Zniesmaczony_zakłopotany / .* / 2005-05-05 09:32
errata: oczywiście "rasistowskie" a nie "antysemickie" odzywki
jliber / .* / 2005-05-04 09:23
Zapisz sie do Samoobrony Richard. Ich glownym pomyslem na poprawe gospodarki tez jest grzebanie w NBP. Partie polityczne powinny miec pomysl co zrobic aby wyeliminowac z gospodarki duze podatki, biurokracje i regulacje ktore hamuja caly nasz rozwoj, a nie zwiekszac inflacje przez dodrukowywanie banknotow. Gdzie Ty studiowales Richard? W Moskwie ZSRR?
student / .* / 2005-05-04 13:06
Jesli moge sie wtracic... Raczej chodzi o koordynacje polityki pienieznej i fiskalnej. Przy obecnej strategii prowadzenia polityki pienieznej jest niezwykle istotne, aby dziala rzadu i RPP byly skoordynowane, poniewaz wplywa to na ksztaltowanie oczekiwan inflacyjnych spoleczenstwa. Sprawa jest dosc skomplikowana do wyjasnienia w dwoch slowach, ale na przyszlosc prosze poczytac jakas ksiazke poswiecona tematyce, a nie ferowac wyroki. Polecam rowniez jakies studia ekonomiczne, najlepiej na AE. Juz po 2 roku ma sie podstawowa wiedze odnosnie funkcjonowania gospodarki.
kier / .* / 2005-05-04 17:25
No cóż, poza tzw. wiedzą akademicką (po 2-gim roku AE trudno jest być fachowcem), trzeba rozumieć gospodarkę i procesy w niej zachodzące. Trzeba widzieć kapitał spekulacyjny i różnice kulturowe (również w UE), trzeba w końcu nie mieszac głupowatymi wypowiedziami pod publiczkę i nie nosić ze sobą wystającej z kieszeni kiełbasy wyborczej... słoma w butach też nie zalecana.... A co do książek - jeszcze nie widziałem fachmana, który po przeczytaniu iluś-tam książek, zrozumiał zależności polityczne i gospodarcze .... (na dodatek w naszym kraju)
jliber / .* / 2005-05-04 15:10
Koordynowac sobie moga do woli, co nie zmieni faktu ze powinni sie wziasc za fundamenty, jezeli naprawde chca uzdrowic gospodarke. Keynesisci tacy jak Richard mysla ze mozna miec cos za darmo. Tymczasem na wszystko ktos musi zapracowac. Drukowanie papierkow i ustalanie procencikow, nawet najbardziej skoordynowane, niewiele da jezeli nie zlikwiduje sie glownych przeszkod w rozwoju Polski.
czapajewo / .* / 2005-05-04 10:07
że USD bedzie kształtował się w 2005r okoł 2-3,2Pogratulował takiego prognozowania - naszczeście zainwestowałem troche w USD przy kursie 3,0. Choć myśle że pod koniec roku pewnie USD bedzie znowu koło 3

Najnowsze wpisy