Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Poczta Polska szykuje rewolucję

Poczta Polska szykuje rewolucję

Money.pl / 2010-01-27 08:14
Komentarze do wiadomości: Poczta Polska szykuje rewolucję.
Wyświetlaj:
Generic / 83.29.163.* / 2010-02-03 22:49
Obiecanki cacanki... obiecać to jedno, wykonać to drugie- zobaczymy, jak Poczta się wywiąże ze swoich wzniosłych planów
Zalzala / 83.29.131.* / 2010-02-08 13:55
To już nie to co kiedyś... kiedyś poczta mogła być naprawdę dumna z tego, jak funkcjonowała...a teraz... w urzędzie można kupić podpaski i rajstopy...
Dudson / 83.29.149.* / 2010-02-02 09:05
A przewidują zmniejszenie kolejek do okienek? Może by tak uruchomić w końcu więcej stanowisk, bo póki co to na 5 okienek czynne jest jedno i kolejka taka, że ludzie ustawiają się na ulicy... strata czasu i nerwów...
InReal / 188.33.173.* / 2010-01-28 14:45
Rynek pocztowy nie jest łatwy, a stare nawyki pracowników monopolisty dodatkowo komplikują sprawę. Ale życzę sukcesów PP, bo nowi na tym rynku też już "obrastają w piórka". Właśnie dostałem list (zwykły z blachą InPost) z banku (miasto woj. do miasto woj.) 18 dni po dacie nadania wydrukowanej na liście przez bank.
Bogdan67 / 83.29.155.* / 2010-01-28 17:28
"Właśnie
dostałem list (zwykły z blachą InPost) z banku (miasto woj. do
miasto woj.) 18 dni po dacie nadania wydrukowanej na liście
przez bank."

liczy się data na kopercie a nie napisana w liście... list nie musiał być wysłany przez bank natychmiast po napisaniu- zresztą, mógł być napisany później a data podana wcześniejsza...
quest75 / 194.63.132.* / 2010-01-28 16:43
Właśnie dostałem list (zwykły z blachą InPost) z banku (miasto woj. do miasto
woj.) 18 dni po dacie nadania wydrukowanej na liście przez bank.
skomentuj zgłoś do usunięcia

to nie znaczy ze ten list szedł do Ciebie 18 dni sprawdź datę stempla na kopercie. banki też walą w gumy
JN / 83.23.243.* / 2010-01-28 11:06
list polecony z Poznania do Koszalina szedł 8 dni, dopiero po interwencji z mojej strony odnalazł się, jakoś dziwnie zaklejony taśmą , czyżby sprawdzano jego zawartość. Cieszę się, że na nasz rynek wchodzą inne firmy dostarczające przesyłki, są dość szybkie i dokładne, POCZTA zostanie już tylko wspomnieniem
gata1969 / 84.10.28.* / 2010-01-27 20:24
To jakaś bzdura. Przeciez ten PRL-owski skansen jest niereformowalny.
jucha6 / 2010-01-27 19:44
Właśnie wczoraj wysyłając paczkę, dowiedziałem się, że w mojej paczce jest płyn, więc, zgodnie z nowym cennikiem, muszę zapłacić o 100% drożej, ponieważ jest to "przesyłka na warunkach szczególnych". Na mój protest, że ja wcale nie chcę, żeby była tak traktowana, ponieważ jest bezpiecznie zapakowana i wcale nie musi być szczególnie traktowana, Pani odpowiedziała, że mają takie zarządzenie, że płyn w paczce musi być traktowany (tzn. wg. mnie po prostu opłacony o 100% drożej) jako przesyłka szczególna. Zapytałem, czy mogę rzucić ją na podłogę, bo jestem pewien, że nic się nie stanie. Pani zapytała, czy wysyłam, czy nie.
Co miałem zrobić, skoro klient zapłacił już za przesyłkę?
Musiałem dołożyć do interesu.
Zacząłem szukać najtańszej firmy kurierskiej - na razie zauważyłem niższe ceny, bez stania w kolejce na poczcie, opakowanie gratis, gwarancję dostarczenia paczki w dniu następnym...
Szukam dalej i wiem jedno - poczta już nie będzie zarabiać na moich przesyłkach.
Przyzwyczaiłem się do PP, ale powoli się odzwyczajam.
Anashi / 83.29.128.* / 2010-02-05 18:06
Ja nie wierzę w jakąkolwiek poprawę na Poczcie Polskiej. Już dawno się przerzuciłam na prywatnego operatora (Inpost) i naprawdę mam święty spokój. Gdybym wiedziałam że będzie tak dobrze już dawno bym się przerzuciła z poczty.
gr@ża / 93.176.236.* / 2010-01-27 23:22
Hmmm no widzisz człowieku nie pojęcia dlaczego tak jest!Piszesz bzdury że przesyłka była dobrze zabezpieczona i co że rzucisz ją na ziemie??Jeżeli w kontenerze w którym jest transportowana znajdzie sie ona na samym dnie przyciśnięta innymi paczkami cięższymi może dojść do uszkodzenia przesyłki i potem co płacz i lament.A tak przesyłka ocechowana dobrze tzn.na warunkach szczególnych ,ostrożna dojdzie bezpiecznie do klienta i nikt nie będzie miał pretensji.Następnym razem proszę wziąć więcej pieniążków za przesyłkę i powiadomić klienta że owa przesyłka musi dojść na warunkach szczególnych żeby bezpiecznie i w całości została doręczona do adresata:)
jucha6 / 2010-01-27 23:40
Klient wtedy powie, że dziękuje za takie koszty przesyłki.
Wystarczy zmienić firmę kurierską. Jutro wysyłam taka samą paczkę za 8,99 zł., czyli o 17 zł taniej. Myślisz, że nie dotrze do adresata?
A jeżeli w tej paczce będzie np. czekolada, kawa, kosmetyki - które nie są płynami - nie można ich uszkodzić, zgnieść?
Twoje argumenty są śmieszne, pewnie pracujesz w tej komunie.
LucynaS_G / 83.10.197.* / 2010-02-11 17:18
inpost jest dużo tańszy od poczty polskiej i ma dużo fajniejsze usługi - paczkomatów jest dośc sporo i ich liczba ciągle rośnie przy czym paczki dochodzą w naprawdę przyzwoitym czasie, dużo szybciej niż na PP
@g@ / 93.176.236.* / 2010-01-27 23:22
Hmmm no widzisz człowieku nie pojęcia dlaczego tak jest!Piszesz bzdury że przesyłka była dobrze zabezpieczona i co że rzucisz ją na ziemie??Jeżeli w kontenerze w którym jest transportowana znajdzie sie ona na samym dnie przyciśnięta innymi paczkami cięższymi może dojść do uszkodzenia przesyłki i potem co płacz i lament.A tak przesyłka ocechowana dobrze tzn.na warunkach szczególnych ,ostrożna dojdzie bezpiecznie do klienta i nikt nie będzie miał pretensji.Następnym razem proszę wziąć więcej pieniążków za przesyłkę i powiadomić klienta że owa przesyłka musi dojść na warunkach szczególnych żeby bezpiecznie i w całości została doręczona do adresata:)
Bernard+ / 83.22.90.* / 2010-01-27 18:19
Autentycznie dziś 27 stycznia otrzymałem w południe w Szczecinie list nadany na poczcie w Gliwicach dnia 19 stycznia. Trasę 512 km list ten dzięki ogromnemu zaangażowaniu pracowników Poczty Polskiej Przedsiębiorstwo Państwowe pokonał 512 km już w 8 dni, czyli z dobową prędkością 64 km i 2, 67 km/ godzinę. Jest to prędkość o 0, 17km / godzinę większa niż prędkość niepełnosprawnych staruszków podczas pielgrzymki pieszej z Warszawy do Częstochowy. Przed 1939 rokiem szybciej na bezdrożach Podlasia przewożono pocztę wozem zaprzężonym w woły. Oto osiągnięcia państwowych instytucji zarządzanych przez kolegów politycznych aktualnie rządzącej koalicji, którzy hojnie przez lata obdarzają pracą z dobrą pensją swoich bliskich ratując ich przed biedą i bezrobociem z powodu braku kwalifikacji do pracy w firmie prywatnej oraz lenistwa oddziedziczonego po stosunkach pracy w PRL-u.
Bernard+ / 83.22.90.* / 2010-01-27 18:12
Autentycznie dziś 27 stycznia otrzymałem w południe w Szczecinie list nadany na poczcie w Gliwicach dnia 19 stycznia. Trasę 512 km list ten dzięki ogromnemu zaangażowaniu pracowników Poczty Polskiej Przedsiębiorstwo Państwowe pokonał 512 km już w 8 dni, czyli z dobową prędkością 64 km i 2, 67 km/ godzinę. Jest to prędkość o 0, 17km / godzinę większa niż prędkość niepełnosprawnych staruszków podczas pielgrzymki pieszej z Warszawy do Częstochowy. Przed 1939 rokiem szybciej na bezdrożach Podlasia przewożono pocztę wozem zaprzężonym w woły. Oto osiągnięcia państwowych instytucji zarządzanych przez kolegów politycznych aktualnie rządzącej koalicji, którzy hojnie przez lata obdarzają pracą z dobrą pensją swoich bliskich ratując ich przed biedą i bezrobociem z powodu braku kwalifikacji do pracy w firmie prywatnej.
yjuryjsdh / 82.177.199.* / 2010-01-27 15:05
phiii...nie mam czasu latac po pocztach i stac w kolejkach zeby odebrac paczke ktorych otrzymuje duzo...zreszta juz od dawna wiekszosc paczek przychodzi kurierem ktory jest szybsyzy i tanszy...pozccie dziekuje!!
jam go / 95.49.20.* / 2010-01-27 11:13
Konkurencja wejdzie do Polski w 2013 roku, tak więc do końca 2015 roku w większości lokali obecnej PP trzeba będzie pewnie pozamiatać przed ich przekazaniem firmom konkurecyjnym. Od wojny PP miała tyle lat na reformy, a efekt wszyscy znamy ...
januszek / 2010-01-27 09:59 / portfel
Ciekawe, bo moim zdaniem największym problem PP są właśnie kolejki w urzędach spowodowane tym, że ludzie chcą w nich odebrać paczki.
poo1 / 2010-01-27 17:26
Często ludzie nie chcą odebrać, tylko muszą bo jeśli paczka nie mieści się do skrzynki to listonosz jej nie dostarczy. Napisze awizo i sam leć sobie na pocztę, nawet jeśli zapłaciłeś za pełną dostawę, nie rezygnując z tej "ostatniej mili"
Elendir / 2010-01-27 11:23 / Łowca czarownic
Jak myślisz kto wyda dziennie więcej paczek: listonosz, który będzie dojeżdzać do odbiorcy, czy też pani w okienku do której będzie się ustawiać kolejka?
jotka1 / 78.31.91.* / 2010-01-28 09:00
Że też firmy kurierskie o tym jeszcze nie wiedzą...
Elendir / 2010-01-28 15:06 / Łowca czarownic
Ależ niekiedy dają możliwość odbioru przesyłki w swoim punkcie, co czasem może być wygodniejsze niż próba umówienia się z kurierem.
Garand / 2010-01-27 08:14 / portfel / Bywalec forum
Powodzenia.
Jeszcze tylko zaplanujcie sposób na zmniejszenie kolejek w urzędach.
Tinka / 83.29.169.* / 2010-02-13 23:28
wyeliminowanie kolejek przypada inpostowi i jego paczkomatom- usługa wprost genialna, oszczędność czasu, nerwów i pieniędzy :)
jucha62 / 89.78.174.* / 2010-01-27 19:31
Jeżeli na poczcie będzie można jeszcze kupić chleb, bułki itd. (na razie można kupić tylko rajstopy, kamyczki, gazety...), to na pewno kolejki się zmiejszą. U mnie na poczcie pracują 4 panie, w 4 okienkach - jedna przyjmuje interesantów, 2 liczą kasę?, a Pani Kierowniczka w 4 okienku - nie wiadomo,co robi, może wrażenie, żę nad wszystkim panuje?
Sofera / 83.29.157.* / 2010-02-09 08:41
ta... na poczcie teraz można kupić pościel i kawę... żałosne... zamiast skupić się na nadawniu, wydawaniu i przyjmowaniu przesyłek to się zajmują głupotami... niech monopol zostanie zniesiony jak najszybciej, ja od dawna wysyłam inpostem i w końcu jest spokój...
Bernard+ / 83.22.90.* / 2010-01-27 18:40
Poczta wprowadzi samoobsługę i będzie dobrze. Za małą kilkuzłotową opłatą będzie każdy klient zawiadamiany telefonicznie przez pocztę, że ktoś złożył na poczcie dla niego list lub paczkę i każdy za zgodą poczty po opłaceniu abonamentu na usługi pocztowe będzie mógł sobie sam pojechać do urzędu pocztowego nadawcy i odebrać tam paczkę lub list i zawieźć go sobie do swojego domu lub biura albo nawet do namiotu lub na jacht na jeziorze. Przyczyni się to do radykalnego rewolucyjnego obniżenia kosztów poczty polskiej oraz zmniejszenia się liczby zaginionych lub uszkodzonych przesyłek pocztowych dla abonentów usług pocztowych, którzy zadeklarują odbieranie informacji o oczekujących na nich paczkach lub listach e-mailem lub SMS-em będą dodatkowe rabaty w opłatach za powiadomienia o oczekujących na odbiór przesyłkach pocztowych.
Znaczne obniżenie kosztów świadczenia usług pozwoli na zachowanie a nawet na coroczne zwiększanie zatrudnienia pracowników Poczty i na godne ich wysiłku zwiększenie płac, bo, po co listonosz ma chodzić do magistra do szkoły lub profesora na uczelnię z listami albo do jakiegoś prywaciarza do warsztatu samochodowego z paczką, w której jest jedna uszczelka skoro taniej dla poczty jest zawiadomić ich, że uszczelka lub list do nich adresowany właśnie został złożony w urzędzie pocztowym takim to a takim poda sie dokładny adres urzędu i godziny, w których można listy i paczki odebrać np. od 9 do 12 i od 13 do 15 od poniedziałku do piątku. W soboty, niedziele i święta poczty będą w ogóle nieczynne, bo w ten sposób zaoszczędzi się na ogrzewaniu i oświetleniu pomieszczeń a poza tym im mniej godzin otwarcia w miesiącu tym mniejsze koszty utrzymania urzędów pocztowych.
I to by było na tyle, jeżeli chodzi o radykalne rewolucyjne zmiany usprawniające i potaniające usługi Poczty Polskiej S.A
Fido Dido / 83.10.197.* / 2010-02-12 08:20
"Za małą kilkuzłotową opłatą będzie
każdy klient zawiadamiany telefonicznie przez pocztę, że ktoś złożył na poczcie dla
niego list lub paczkę i każdy za zgodą poczty po opłaceniu abonamentu na usługi
pocztowe będzie mógł sobie sam pojechać do urzędu pocztowego nadawcy i odebrać tam
paczkę lub list i zawieźć go sobie do swojego domu lub biura albo nawet do namiotu lub
na jacht na jeziorze. "

i co, z tego tytułu mam stac w kilometrowej kolejce, bo na 6 okienek czynne są 2? nie, dziękuję, postoję- nie raz dostawałam avizo, wiem, czym to pachnie. zdecydowanie wolę pójśc do paczkomatu, uniknąc kolejek i tym podobnych
Ewa Brzozowska / 89.231.168.* / 2011-02-08 19:42
Nie tylko na poczcie stoi się w kolejkach. W banku gdy jest kolejka to nikt nawet nie piśnie słówka, klient stoi i czeka.Na poczcie gdy tylko są dwie lub trzy osoby od razu ludzie krzyczą i obrażają pracowników. Kolejki są też w sklepach, przychodniach zdrowia, urzędach skarbowych i w innych instytucjach. Gdy nagromadzi się klientów nie zauważyŁam, żeby otwierano dodatkowe stanowiska i traktowano mnie jak króla. Jestem klientem Poczty od wielu lat i wiem, że nie jest idealnie ale uważam, że przyzwyczajono się do obrażania Poczty.

Najnowsze wpisy