Podatek liniowy po 2009 roku?
Money.pl
/ 2007-10-04 09:56
andee
/ 89.76.168.* / 2007-11-12 16:59
a teraz PO sie juz calkiem wycofalo z podatku liniowego... no to pieknie!
MacMurphy
/ 84.40.135.* / 2007-10-07 19:11
Oj pani Zyto.
Dwa lata z małą przerwą miała Pani możliwości wykazania się w kluczowej sprawie uporządkowania finansów Rzeczpospolitej Polskiej i nie powiodło się Pani. Zrobiła Pani tylko pic propagandowy obniżenia PIT w roku 2009.
Proszę więc nie mamić przedwyborczymi wizjami takich jak ja, prowadzących działaność gospodarczą.
bbking
/ 62.233.177.* / 2007-10-05 09:18
Wstydziła by się...
Obserwator!
/ 89.76.187.* / 2007-10-06 09:00
Do poczucia wstydu namawiajmy tych a raczej te co na golasa pozują w PLAYBOY-u. Jeśli podatek liniowy wejdzie w życie, to zostanie określony próg minimum socjalnego i wszyscy poniżej tego ninimum będą zwolnieni z jego płacenia. O takim drobiazgu zapomniała PO.
ekoskręt
/ 213.238.86.* / 2007-10-04 21:32
CZyżby ta tytułowana Pani czuła zmianę na górze po 21 X i już zaczynała zaloty z nowym panem?
Obrzydliwe moralnie - tym bardziej po przeszłości w Katolickim Uniwersytecie.
georg
/ 2008-02-22 21:52
/
Bywalec forum
No tak, katolicy to nigdy nie robia Realpolitik.
wprowadza ten podatek liniowy jak juz bedziemy na emeryturze (marnej przy wlasnej dzialalnosci - ale kto by sie nami przejmowal) ;)
Piotrussssssssssssssssss
/ 89.76.88.* / 2007-10-04 20:13
PiS już obiecał zniesienie podatku od zysków kapitałowych i nie mogę sie doczekać i już nie doczekam. Kłamstwa i obłuda !!!!!! ŻYGAĆ się chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
stefan101
/ 85.128.51.* / 2007-10-04 17:27
- strzeliła swoim pryncypałom gola przed wyborami :)
Ale należą się pani minister gratulacje - za odwagę!
Ciekawe czy wypowiedz uzgodnila z premierem :))
jak zwykle - są fakty i fakty medialne,
dzisiaj liczą się te drugie
yola
/ 157.25.157.* / 2007-10-04 13:20
Komentowanie jej wyborczych wypowiedzi jest stratą czasu.
basia42
/ 83.24.62.* / 2007-10-04 12:56
A dlaczego 19% , przecież po likwidacji ulg budowlano-remontowej państwo zabrało obywatelom o 4% więcej podatku .Dlaczego 19% i dlaczego nie w 2008 roku , dlaczego nie max.15% .
Dość tej wielkiej propagandy przed wyborami .
Nie będziemy utrzymywać z własnej pracy :300 posłów (dostających po 10 tys/m-c na utrzymanie biur , w których nic nie ma ) , rolników (z hektarami , których nikt nie uprawia bo jest tylko ważne tanie ubezpieczenie w KRUS ) , lekarzy (którzy leczą prywatnie w gabinetach państwowych i na państwowym sprzęcie) .
Pani Zyto ? jak zwykle obietnice bez pokrycia i to przed wyborami , tak nie elegancko ! .A może matołki dadzą sie zwieść .
eurofederasta
/ 195.138.208.* / 2007-10-04 12:43
"Najpierw drogi, potem niższe podatki". Chyba zapomniała po słowie potem dodać: "służba zdrowia, zasiłki i zapomogi, restrukturyzacja państwowych przedsiębiorstw, podniesienie składki zdrowotnej"
KAP
/ 2007-10-04 12:48
/
Tysiącznik na forum
jesli podatki po drogach to znaczy za zaraz za 3 mln mieszkan. moje dzieci tego nie dozyja.
złomiarz
/ 83.31.248.* / 2007-10-04 12:31
Hasło tego podatku jest fetyszyzowane - przesunięcie progów podatkowych o jeden próg w zasadzie oznacza to podatek liniowy wg pierwszej stawki dla 96% zarabiających
Jeżeli przesunięto by pierwszy próg podatku 19% z kwoty 44.490 (w 08 r) do kwoty do opodatkowania na PLN 85.528,-- to mnie to urzadza . Oznacza to objęcie pierwszym progiem pensji miesiecznej (uwzgledniając ubezpiecz)
- ubezp chorobowe = 2 ,45%
- ubezp rentowe = 1,5 % (w 08 r)
- ubezp emeryt = 9,76% (w 08 r)
Razem potr na ubezp = 13,71%
Czyli do opodatkowania 19% jest pensja : 85.528 x 113,71% = 97.253 + 1.335 koszt uzyskania przych + 3088 kwota wolna . Czyli przy pensji rocznej 101.676 miesięcznej (101.676 :12 = 8473 brutto ) 8.473 brutto jestem dobry i mieściłbym sie w pierwszym progu opopdatkowania . I to mi wystarczy . Dlaczego mam sie martwić o kominiarzy psiakrew
JanKS
/ 2007-10-04 12:41
/
Bywalec forum
Słuszna uwaga. Liniowość ma trzecirzędne znaczenie. Najważniejsze są kwoty, przy którzy przekracza się próg.
Wystarczy porównać nasz PIT z podatkamiw Szwecki, Niemczech, Francji. Tam są progresywne, tylko, że ta progresja zaczyna się na nieproporcjonalnie wyższym poziomie (i to biorąc pod uwagę siłę nabywczą). Gdybyśmy nawet mieli podatki szwedzkie - bardzo wysoka progresja, to to praktycznie byłby podatek liniowy, bo 90% społeczeństwa byłoby w pierwszym progu.
Pozdrawiam
georg
/ 2008-02-22 22:00
/
Bywalec forum
No tak, tylko ze te 10% gory organizuje prace dla tych 90% matolow (i w interesie matolow lezy by madrzejszych nie zniechecac).
Spiderx
/ 84.10.6.* / 2007-10-04 21:06
Ewentualnie zwiększenie kwoty wolnej. Albo kombinacja odpowiednio dobranej kwoty wolnej i pierwszego progu podatkowego. Rynek podlega okresowym wahaniom ale dzięki przepływowi kapitału i pracowników działa to znacznie skuteczniej niż plany rządzących. Niech państwo zabiera jak najmniej i jak najmniej przeszkadza - ludzie spokojnie poradzą sobie z wydawaniem własnych, zarobionych samodzielnie pieniędzy. I zadziałają lepiej niż najbardziej skuteczny państwowy system redystrybucji środków. Każda, nawet najbardziej skuteczna obsługa strumieni płatniczych przez państwo generuje koszty. Im więcej "dopłat", "refundacji" itp. tym wyższe koszty obsługi. I tym więcej środków jest niestety marnotrawione.
Elendir
/ 2007-10-04 11:14
/
Łowca czarownic
Jest taka teoria, teoria środka mówiąca o tym że poglądy alternatywnych partii zbliżają się do siebie.
PiS dobrze się czuje na swoich pozycjach: walka z korupcją i inne. Więc czemu nie dokonać szturmu na pozycje PO? Co to kosztuje? Tylko kilka bardzo mglistych zapowiedzi (które nawet nie są jeszcze przesądzone). W końcu przez 2 lata PiS pokazał, że niezbyt się na gospodarce zna, tudzież się nią przejmuje.
pipipipipip
/ 195.212.74.* / 2007-10-04 12:31
Pic na wodę. PiS usiłuje przed wyborami wyrwać nieco elektoratu PO obiecując mgliście podatki liniowe. Kiepsko zarabiających już przekonał nie chcąc podatku liniowego, oraz obiecując wydatki socjalne i podwyżki w budżetówce, a teraz, skoro ci są już przekonani, uderza w elektorat PO.
PiS obieca cokolwiek przed wyborami, żeby tylko zdobyć władzę. Nie takie obietnice złamali...
eurofederasta
/ 195.138.208.* / 2007-10-04 12:46
Niech nie kłamią, bo obniżenie podatków obiecali przed ostatnimi wyborami a nie zrobili tego.
Mysle ze i tak kazdy wie na co ma glosowac i jakies bzdurne wypowiedzi tego nie zmienia!! PiS zawsze obiecuje gospodarcze cuda ale oderwane od rzeczywistosci.. bo sie nie znaja na wolnej gospodarce!! ...zle korzenie - solidarnosciowe i socjalistyczne mimo wszystko - przez tyle lat im kladziono do glowy wiec teraz nie ma sie co dziwic..
Na szczescie PO jest bardziej oparte na mysleniu o dzialalnosci gospodarczej!!
antyeko
/ 62.21.90.* / 2007-10-04 11:08
gilowska i skrzypek to dno.gorzej z finansami byc nie moglo ale bedzie.
Ech
/ 194.9.223.* / 2007-10-04 12:09
Mogło oj mogło. Przecież Kaziu rozpoczynał karierę w finansach. Mógł pójść drogą Skrzypka PKO BP -> NBP. Ale jeszcze nic straconego nie udało mu się to u boku PiS to teraz spróbuje w drugiej partii na P w PO.
antysocjalista
/ 80.48.10.* / 2007-10-04 11:07
Jeżeli względny przyrost dochodów podatkowych budżetów (państwo, samorządy) jest większy niż wzrost PKB w danym roku, to ogólne opodatkowanie obywateli wzrosło czy spadło?
Może nie jestem prof. ekonomii, tylko na razie skromnym magistrem, ale odpowiedz wydaje mi sie oczywista.
Pani prof. Gilowska jest dla mnie ogromnych zawodem - kiedys byla moim ulubionym politykiem, a dzis z zazenowaniem widze jej popisy u boku socjalistów z PiS.
JanKS
/ 2007-10-04 12:05
/
Bywalec forum
Zgadzam się co do podatków i niestey co do Pani Gilowskiej. Też ją kiedyś ceniłem - zanim zabrała się za politykę. Teraz pozostało uczucie zawodu i wielki niesmak. Ta pani wręcz się zeszmaciła. Opowiada dyrdymały, duby smalone, a czasami wręcz kłamie w żywe oczy (np. na konwencji PiSs w Hali Oliwy).
Pozdrawiam
oto prawdziwy obraz pis. To samo stalo sie z kiedys szanowanym Religa :(
Dobrze, ze to juz koniec 21 pazdziernika :)