CmO2
/ 81.219.88.* / 2006-01-10 15:57
Racjonalnie z tego widać, że najbardziej są łupieni biedni i nadal będą (obniżka do 18% czyli o 1% - KPINY!!!). W Poznaniu pan Kulczyk płaci mniej niż kompozytor Krzesimir Dębski, hehe. Bogaci płacą i będą płacić procentowo mniejszy podatek dochodowy niż biedni póki nie będzie niższych podatków w Polsce. Poza tym dla biednego 18% z jego dochodów to majątek, który umożliwiłby np. zakup książek dla dzieci. A dla Kulczyka nawet te 18% (jakby płacił :) to dużo, ale co najwyżej mniej będzie latał samolotem.
Podam przykład, że na Świecie można to załatwić - w Finlandii nawet mandaty są zróżnicowane w zależności od dochodu, bo 400zł dla Kulczyka to hahahah..., a dla biednego to majątek!.
Dlaczego większość uważa, że liniowy dochodowy jest najlepszy??? Nie lepiej zlikwidować w ogóle podatek dochodowy??? Albo wprowadzić progresywno-degresywny ze stawką ujemną. Państwo każdemu oddaje kase do pewnych dochodów po przekroczeniu których osoba płaci podatek degresywny (tak jak teraz jest kwota wolna od podatku dochodowego) - proponował to Milton Friedman, a ostatnio "guru" europejskich liberałów Guy Sorman. Kwestią otwartą jest ile ta kwota powinna wynosić i jak niski powinien być ten podatek ujemny (im niższy tym lepszy dla nierobów :).
Proszę, nie mylcie liberałów z politykami z PO, Demokraci.pl, bo w Polsce jest tylko jedna partia liberalna, aczkolwiek z domieszką konserwatyzmu - UPR! UPR jako jedyna partia w Polsce jest przeciwna podatkowi dochodowemu!