Nie tylko w Irlandii pamiętają Ursusa - kiedyś była to marka, którą rozpoznawano praktycznie na całym świecie. Później firma trochę podupadła, ale w końcu trafiła w ręce właściciela, posiadającego doświadczenie w tym biznesie. W przedsiębiorstwo zainwestował polski producent i jest spora szansa na odbudowanie legendarnej marki. Wierzę w to, że ciągniki Ursusa staną się kolejnym hitem eksportowym naszego kraju i będziemy mogli z dumą powiedzieć podczas rozmowy z angielskim czy holenderskim rolnikiem, że korzysta ze sprzętu stworzonego w Polsce.